Największe znaki zapytania we wrocławskim składzie to wiekowy już Adam Shields i Tomasz Jędrzejak, który ostatni sezon miał słaby - w Unii Tarnów osiągnął średnią biegową równą 1,065. - Będziemy nad nimi pracować, tyle mogę obiecać - mówi Baron w rozmowie z Gazetą Wyborczą. - Shields pod koniec stycznia wyjedzie z nami na obóz do Zakopanego i będziemy się mu przyglądać. O Tomka Jędrzejaka jestem raczej spokojny, to jest zawodnik, który zawsze jeździł dobrze technicznie, a przy tym widowiskowo. W jego przypadku problemem był ostatnio sprzęt, ale to też postaramy się poprawić.
Problemem może być również obsada drugiego miejsca juniorskiego – pierwsze zajmie oczywiście Maciej Janowski, o drugie będą rywalizować mało doświadczeni zawodnicy. - Mam trzech chłopaków - Patryka Malitowskiego, Michała Rowińskiego i Patryka Kociembę. Nikogo nie faworyzuję, każdy ma szansę. Na razie na treningach rozwojowych żaden z nich się nie oszczędza. Oglądałem już taśmy z ich jazdą, mogą na razie powiedzieć, że ostro rywalizują o miejsce w składzie - powiedział były żużlowiec.
Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław