Ostatnie tygodnie to dla promotora Swindon Robins ciężki czas. Ronnie Russel spędza je na układaniu kalendarza spotkań towarzyskich swojej ekipy. Zadanie to nie należy do łatwych, bo wielu zawodników Rudzików ma już zaplanowane mecze sparingowe w Polsce. - Myślałem, że będę sprytny i zorganizuje własny terminarz. Jednak to się nie udało - ocenił promotor drużyny.
Na przeszkodzie stanął szybki początek sezonu w lidze polskiej. Rozgrywki w naszym kraju rozpoczną się już na początku kwietnia, a w marcu kluby będą rozgrywać mecze sparingowe. - Kiedy Polacy ogłosili swój terminarz wszystkie nasze plany dotyczące meczów sparingowych i prezentacji drużyny musiały zostać skreślone. Polska liga miała wystartować w poniedziałek wielkanocny i nagle ten termin zmienił się na 3 kwietnia - powiedział zawiedziony Russel.