Junior Kolejarza Rawicz w przerwie zimowej nie daje sobie odetchnąć i sumiennie trenuje. - Ciężko trenuję, ponieważ chcę zrzucić dużo wagi. Czasami jak pogoda dopisuje to jeżdżę na crossie. Szykuje nowy sprzęt i mam nadzieję, że nadchodzący sezon będzie lepszy niż poprzedni.
Oprócz dobrego przygotowania kondycyjnego Marek Łozowicki, jak sam wspomniał, dba o zaplecze sprzętowe. - Obecnie składam dwa nowe motocykle. Silniki pozostają z ubiegłego sezonu bo były w miarę dobre. Być może zakupie jeszcze jeden nowy silnik i motocykl, ale na dzień dzisiejszy jeszcze nie wiem jak to będzie.
Drużyna z południowej Wielkopolski pozyskała sponsora strategicznego. A jak kwestia sponsoringu wygląda u młodego zawodnika Kolejarza? - Niestety sponsorów nadal nie mam. Cały czas szukam, ale nie mogę znaleźć. W miejscowości, której mieszkam nikt się nie interesuje tym sportem. W Dzierżoniowie i okolicach jest bardzo mało zainteresowanie i stąd ciężko mi pozyskać sponsora.
W przerwie zimowej do zespołu dołączyli nowi jeźdźcy. Łozowicki liczy, że zawodnicy stworzą dobrą atmosferę. - Zapoznaję się z nowymi kolegami. Mam nadzieję, że atmosfera w klubie będzie super. Jestem już rok w Rawiczu i zawsze panowała tutaj fajna atmosfera.
Jakie cele na tegoroczny sezon stawia sobie junior ekipy dowodzącej przez Piotra Żyto? -Mój cel, to jak najwięcej jeździć. Nastawiam się na jak najlepsze wyniki. Priorytetem jest jazda w lidze jeżeli przedostanę się do składu. Dużo będą dla mnie znaczyć wyniki w zawodach młodzieżowych.