Jednak z powodu kłopotów finansowych 23-letni zawodnik w barwach krakowskiego klubu wystąpił zaledwie dwa razy. W ostatnich dniach stycznia wychowanek Zlatej Prilby Pardubice postanowił zmienić pracodawcę. - W piątek wieczór podpisałem kontrakt i odesłałem z powrotem. Były drobne problemy z ich strony, ponieważ nie mogłem otworzyć formatu w jakim dostałem umowę, ale już wszystko jest w porządku. Jestem zadowolony z podpisania kontraktu w Pile i że na sam koniec okienka transferowego się to udało. Zobaczymy jak logistycznie zaplanujemy podróże, bo w Wielkiej Brytanii będę jeździł w soboty, ale chciałbym odjechać jak najwięcej zawodów - powiedział Hynek Stichauer dla portalu speedwaya-z.cz.
O podpisaniu umowy z pilskim klubem przesądziły dwa czynniki. - Tor w Pile bardzo mi pasuje. Byłem tam na jednym wyjeździe z Lublinem i zdobyłem jedenaście punktów. Drugim plusem jest to, że w kadrze nie ma tam zbyt wielu zawodników i wizja częstych startów jest więcej niż realna - stwierdził Czech.