Jeden z liderów krośnieńskiej drużyny umowę do klubu przesłał w ostatnich godzinach okienka transferowego. - Przesłałem kontrakt w ostatniej chwili. Jeździłem już tam. Innych ofert nie miałem - przyznał Josef Franc w wypowiedzi dla portalu speedwaya-z.cz.
W przerwie zimowej Czech zmienił klub w Wielkiej Brytanii. Z Sheffield Tigers "Pepe" wrócił do Berwick Bandits, gdzie startował przez kilka lat. Prażanin nie boi się, że starty w ekipie Bandytów będą mu kolidować z występami w Polsce. - Gdy będę miał wolny termin pojadę w Polsce. Już z Berwick do Polski jeździłem. Z soboty na niedzielę można się dostać do Polski. Nie ma z tym problemu - stwierdził Franc.