Były już przewodniczący powody swojej decyzji przedstawił na łamach Gazety Pomorskiej. - Postępowanie pana prezydenta Chmary nosi znamiona braku poszanowania elementarnych zasad współpracy korporacyjnej pomiędzy właścicielem Spółki - Miastem Bydgoszcz a kluczowym organem Spółki - Radą Nadzorczą. Szczególnie przykre jest to, iż postępowanie takie zdaje się wykraczać przeciwko elementarnym zasadom kultury tej najbardziej podstawowej tj. osobistej. Moje zdumienie budzi to, iż pan prezydent Chmara od momentu powołania go na stanowisko zastępcy prezydenta Bydgoszczy nie zamienił z przewodniczącym Rady Nadzorczej, jednej z największych miejskich sportowych spółek, nawet pół zdania i nie widział go nawet na oczy - poinformował Maciej Owsianik. - Decyzję powyższą komunikuję za pośrednictwem prasy czyli w sposób przyjęty przez urząd Prezydenta Bydgoszczy - dodał.
Prawdopodobnie w najbliższych dniach dojdzie do kolejnych zmian personalnych w Radzie Nadzorczej spółki. Według przedstawicieli urzędu miasta kandydatami do funkcji w tym organie są przedstawiciele lokalnego biznesu.
Źródło: Gazeta Pomorska