Maciej Janowski: Jeśli zdrowie dopisze, sukcesy przyjdą same

Maciej Janowski został uznany "Juniorem Roku" podczas V Sopro Gali Sportu Żużlowego w Warszawie. Wicemistrz świata juniorów w sezonie 2011 chce przede wszystkim jeździć zdrowo i bezpiecznie, a jak mówi - sukcesy przyjdą wówczas same.

- To wyróżnienie jest w pewnym sensie ukoronowaniem dobrego sezonu w moim wykonaniu. Cieszę się, kiedy moja ciężka praca i wysiłek są doceniane. Zresztą nie tylko moja praca, bo na wyniki sportowca pracuje cały team, trenerzy i mechanicy. W przerwie pomiędzy sezonami, kiedy nie jeździmy, miło jest się spotkać w takim towarzystwie i doświadczyć tego, że nasz wysiłek jest zauważany. Na pewno taka nagroda buduje i zachęca do dalszej pracy - powiedział po gali Maciej Janowski. - Znalezienie się w takim gronie to wielki zaszczyt. Nie jeden zawodnik chciałby się znaleźć w takim miejscu i w tak doborowym towarzystwie. Cieszę się bardzo z tego wyróżnienia i będę nadal ciężko pracował, by jak najczęściej móc pojawić się na podobnych galach - dodaje junior wrocławskiego klubu.

Jakie plany na sezon 2011 ma Maciej Janowski? - Marzę przede wszystkim o tym, by tak jak w minionym sezonie dojechać cało i zdrowo do końca rozgrywek. Byleby omijały mnie kontuzje. Jeśli zdrowie dopisze, to być może uda się wygrać coś prestiżowego po drodze - mówi zawodnik.

Finał rywalizacji o tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów w tym roku zaplanowany jest w październiku w Gnieźnie. Po raz ostatni Polak na najwyższym stopniu podium w tej rywalizacji stanął w 2006 roku. W poprzednim sezonie Maciej Janowski został wicemistrzem świata. Czy w tym roku zaatakuje złoty medal? - Oczywiście, że wspaniale byłoby stanąć na podium nie tylko w Gnieźnie, ale także w pozostałych trzech turniejach finałowych. Najpierw jednak trzeba awansować do stawki finalistów, bo wcale nie będzie to łatwe zadanie. Cel podstawowy to awans do finałów, a później będziemy myśleć, co dalej - uważa aktualny wicemistrz świata juniorów.

Polscy juniorzy w poprzednim sezonie stracili tytuł mistrzowski w drużynie. W 2011 roku będą chcieli odzyskać prymat w juniorskim speedway'u. - Trzecie miejsce w poprzednim sezonie było wypadkiem przy pracy. Naszym marzeniem jest powrót na najwyższy stopień podium. Wierzę, że w tym roku będzie znacznie lepiej i powrócimy na zwycięską ścieżkę - kończy Maciej Janowski.

Komentarze (0)