Sajfutdinow twierdzi, że nie wytrzymałby do wtorku bez kontaktu z motocyklem żużlowym. Tego dnia bowiem zacznie on treningi na południu Europy. - Cieszę się bardzo z możliwości wykonania paru kółek w Bydgoszczy. Już w przyszłym tygodniu będę jeździł w Lonigo, ale bardzo chciałem przewietrzyć się już w sobotę. Było trochę zimno, ale radość z jazdy na motocyklu zupełnie tę niedogodność przysłoniła.
Rosjanin podziękował także za dobre przygotowanie toru bydgoskiemu toromistrzowi - Andrzejowi Wyrąbkiewiczowi. - Muszę powiedzieć, że tor nie sprawiał mi problemów i był bardzo dobrze przygotowany po zimie przez naszego toromistrza.