Nicki Pedersen: Kiedy wszystko "gra", nikt nie jest w stanie pokonać mnie na starcie

Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata na żużlu - Nicki Pedersen wierzy, że jego powrót do Elite League zaprocentuje. Popularny "Power" zdecydował się ostatnio podpisać kontrakt z klubem Peterborough Panthers. Duńczyk będzie pełnił rolę lidera drużyny.

Po 4-miesięcznym konflikcie klubów Coventry Bees i Peterborough Panthers z władzami brytyjskiego żużla, obie strony ostatecznie doszły do porozumienia i zarówno Pszczoły, jak i Pantery wystartują w Elite League w sezonie 2011. Po ogłoszeniu tej ważnej decyzji, obie ekipy rozpoczęły poszukiwania zawodników, którzy byliby chętni do dołączenia w ich szeregi. Włodarze Panter z Peterborough w dość krótkim czasie doszli do porozumienia z medalistą cyklu Grand Prix - Nicki Pedersenem. Sam zawodnik jest przekonany, że powrót po 4-letniej przerwie na żużlowe tory w Anglii zaprocentuje. - Nie wiem czy ten fakt pomoże mi w cyklu Grand Prix, ale z pewnością ułatwi mi wejście w nowy sezon. Za sprawą tej całej sytuacji podczas przerwy zimowej, Peterborough rozpocznie w tym roku zmagania ligowe troszeczkę później niż zwykle, ale to nie będzie dla mnie żaden problem, gdyż w kwietniu nie mam zaplanowanych wielu spotkań ligowych - powiedział na łamach speedwaygp.com Nicki Pedersen.

- Jazda w Anglii oraz większa liczba spotkań sprawią, że będę szybszy w wyjściach spod taśmy. Znakomitymi startami dysponowałem w 2007 roku, a przecież wtedy jeździłem w Elite League. Wierzę, że starty na Wyspach przyniosą efekty - kontynuuje zawodnik Caelum Stali Gorzów. - Kiedy wszystko jest na swoim miejscu, nikt nie jest w stanie pokonać mnie na starcie. W tym elemencie jestem jednym z najlepszych na świecie. Każdy żużlowiec doskonale wie, jak ważny w tej dyscyplinie sportu jest moment startowy - dodaje Duńczyk.

Nicki Pedersen podczas przerwy zimowej dokonał w swoim warsztacie wielu zmian. Do teamu 33-letniego żużlowca dołączył Luigi Barath oraz doświadczony mechanik John Jorgensen. "Flying Dane" w swoim boksie będzie mógł również skorzystać z pomocy byłego zawodnika Toma P. Madsena. Pedersen wierzy, że sezon 2011 będzie dla niego przełomowy. - Ostatnie dwa sezony były dla mnie niebywale ciężkie. Wpływ na to miało wiele czynników. Teraz mam wszystko, co jest mi potrzebne by wrócić na szczyt.

- Powrót do Elite League to dla mnie wyzwanie. Jednak mając w swoim teamie ludzi, z którymi już współpracowałem w przeszłości, czuję się znacznie pewniej. Liczę, że wszystkie nowe decyzje, które dokonałem podczas zimy, przyniosą korzystne dla mnie rezultaty - zakończył nowy nabytek Peterborough Panthers.

Komentarze (0)