Cegielski: Nerwowe Grand Prix

Jako nerwowe ocenił Krzysztof Cegielski Grand Prix Wielkiej Brytanii na jednodniowym torze w walijskim Cardiff. Zdaniem Cegły główną rolę w zawodach odegrał fatalny tor, z którym całkowicie nie poradzili sobie polscy żużlowcy.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

- To było nerwowe Grand Prix. Po pierwsze - fatalny tor. Kolejny raz organizatorzy nie wyciągają wniosków z błędów, które sami robią, bo podobnie było w Goeteborgu. Po drugie - kontrowersyjne decyzje sędziego. Obie sytuacje z Pedersenem były inne. Za pierwszym razem Nicki zobaczył, że Adams jest już z przodu, Pedersen ściął do wewnętrznej i zahaczył o tylne koło Australijczyka. Moim zdaniem powinien być wykluczony z powtórki. W drugim przypadku, gdy wykluczony był Bjarne Pedersen, uważam, że powinna być powtórka w czwórkę, bo nie było niczyjej winy. W półfinale sędzia niepotrzebnie przerywał wyścigi, gdy w taśmę wstrzelał się Jonsson, ale w takich sytuacjach sędziowie zawsze przerywają - powiedział Cegielski.

- Faworyci nie zawiedli. Crump czekał na taki moment. Powinien się przełamać i uwierzyć, że może pokonać Pedersena. Wydaje mi się, że Nickiemu urósł bardzo groźny konkurent. Jeżeli chodzi o Polaków to wydaje mi się, że nie dali sobie rady z trudnym torem i właściwym przygotowaniem sprzętu. Jeżeli motocykl jest nieodpowiednio przygotowany, to na takim torze źle się jeździ - dodał Cegła.

Dodajmy, że Krzysztof Cegielski przed Grand Prix prawidłowo wytypował trzech uczestników finału. Właściwie wskazał również czarnego konia zawodów, którym bez wątpienia był Bjarne Pedersen.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×