Niepełny, ale sparing - relacja z meczu Speedway Wanda Kraków - Kolejarz Opole

Przemysław Mazur 01.04.2011, 23:13

Speedway Wanda pokonała w meczu sparingowym Kolejarza Opole. Goście stawili się w Krakowie w mocno okrojonym składzie. Miejscowi sprawdzili się przed pierwszym meczem ligowym, a udany debiut na krakowskim torze zaliczył Christian Ago.

W tym artykule dowiesz się o:

Krajowa Liga Żużlowa

Speedway Wanda Kraków

OK Kolejarz Opole

W Speedway Wandzie zabrakło trzech zagranicznych liderów, którzy mają wystąpić w niedzielnym meczu II ligi w Rawiczu. Gościnnie w jej szeregach pojechał zawodnik Orła Łódź, Kirił Cukanow. Opolanie zaś przybyli do Krakowa w zaledwie czteroosobowym składzie. Pod nr 5. miejsce Rafała Flegera zajął stały w ostatnich tygodniach bywalec stadionu przy ul. Odmogile - Stanisław Burza. - Nie było Siopka – Marcina Jędrzejewskiego, nie było Rafała Flegera. Rafał zachorował, źle się czuł już dwa dni temu, podczas sparingu w Opolu i nie było sensu go tutaj zabierać - skomentował braki kadrowe szkoleniowiec Kolejarza, Andrzej Maroszek. Spora część wyścigów odbyła się w związku z powyższym w niepełnej obsadzie.

Przewaga liczebna po stronie gospodarzy nie pozostała bez wpływu na wynik poszczególnych biegów, jak i całego meczu, choć ten rzecz jasna nie był dla żadnej z drużyn sprawą najistotniejszą. Gospodarze prowadzenie objęli po wygranym podwójnie biegu młodzieżowym, by w kolejnych gonitwach tylko je powiększać. Dobrą formę potwierdził niepokonany przez żadnego z rywali Patryk Pawlaszczyk. W wyścigu 3. przez cały dystans musiał odpierać ataki szarżującego tuż za nim Michała Mitki. Nie popełnił jednak błędu, na który czyhał przeciwnik. Z kolei w 10. odsłonie, po wygranym starcie, został zaskoczony przez… kolegę z pary, Janusza Baniaka. Ten ostatni najpierw minął na wyjściu z 1. łuku Burzę, a na 2. wirażu właśnie Pawlaszczyka, po czym nieco utrudnił mu jazdę. Z drobnego zamieszania skorzystał Burza, ale "Pacio" skontrował i powrócił na 2. miejsce.

Piątkowe zawody dałoby się zaliczyć do umownej kategorii średnio interesujących. Do tego, że nie były nudne, przyczynił się niewątpliwie Christian Ago, w poprzednich dwóch sezonach zawodnik… Kolejarza. Młody Szwed, debiutujący w zawodach przed krakowską publicznością wykonał dwie ładne akcje tuż przy kredzie na 2. łuku, których ofiarą padł Igor Kononow - w wyścigach 8. i 11. - Znalazłem właściwe ustawienia w jednym, słabszym motocyklu i był bardzo, bardzo szybki. Drugi był trochę za mocny na starcie, trzeba było go osłabić. Była drobna wycieczka z ustawieniami, z elektryką, stąd strata 1 punktu. Dziś tor był bardziej przyczepny niż wcześniej, wyboisty. Trzeba myśleć i patrzeć na torze. Mocno kontrowałem i wpatrywałem się w jedno miejsce - bardzo, bardzo wąsko, w linię tuż przy krawężniku. Tak trzeba było dzisiaj jeździć - powiedział Ago, który swoją postawą chyba nie pozostawił wątpliwości, kto zajmie pozycję zagranicznego juniora w inauguracyjnym spotkaniu II ligi.

Opolanie mogli pokusić się o lepszy wynik, ale byli zbyt osłabieni. Po swoim pierwszym, zakończonym zwycięstwem biegu, z dalszej jazdy zrezygnował Adam Czechowicz. - Adam Czechowicz wziął dzisiaj tylko jeden motocykl, bo ten drugi jest sprawdzony i nie było sensu go dalej młócić. Po pierwszym, wygranym biegu pękła rama i musieliśmy go zastępować w kolejnych wyścigach - wyjaśnił trener Maroszek.

Zawodnikom Kolejarza w żadnym wypadku nie można zarzucić odpuszczania. W 12. biegu Mitko przez trzy okrążenia starał się wyprzedzić Mariusza Konska, a dopiął swego na 1. łuku finalnego kółka. Wychowanek klubu z Rybnika, poza upadkiem w swoim drugim występie, prezentował się bez zarzutu. Problemy sprzętowe miał za to Kononow. - Miał dzisiaj nowy gaźnik, który się trochę przelewał i były z nim problemy. On wszystko inwestuje w sprzęt i chwała mu za to, że chciał jeździć i dokończył wszystkie swoje wyścigi - wytłumaczył szkoleniowiec przyjezdnych.

Sparingowa, krakowsko-opolska potyczka zakończyła się po 13. starciach. Powodem tego nie była oczywiście rozstrzygnięta kwestia zwycięstwa w meczu, lecz jego czysto treningowy charakter. W najbliższą niedzielę, przynajmniej dla zespołu z Grodu Kraka, walka trwała będzie już do końca 15. wyścigu.

Kolejarz Opole - 30:

1. Adam Czechowicz - 3 (3,-,-,-)

2. brak zawodnika

3. Igor Kononow - 6+1 (1*,2,2,d,1)

4. Michał Mitko - 9+1 (2,u,3,2,2*)

5. Stanisław Burza - 11 (3,2,2,1,3)

6. Łukasz Bojarski - 1 (1,u,0,0,-)

7. brak zawodnika

Speedway Wanda Kraków - 48:

9.. Kirił Cukanow - 8 (2,3,2,1)

10. Sławomir Pyszny - 5+1 (1,1,1,2*)

11. Patryk Pawlaszczyk - 11+1 (3,3,2*,3)