Jesteśmy szybsi! - Lotos Wybrzeże po prezentacji zespołu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Oficjalna prezentacja Lotosu Wybrzeże Gdańsk już za nami. Piątkowa impreza przyjęła znaną z Wielkiej Brytanii formę Press and Practice Day. Niestety, zawodnikom nie udało się wyjechać na tor - plany pokrzyżowała pogoda. Przez cały dzień kibice mieli jednak okazję zobaczyć klub od kuchni, a punktem kulminacyjnym była prezentacja zespołu.

Z pewnością nie na taką pogodę liczyli przedstawiciele gdańskiego klubu. Najwierniejszych kibiców deszcz jednak nie zniechęcił. Na dwa dni przed startem nowego sezonu mieli okazję zobaczyć z bliska zespół, który będzie walczył o awans do Ekstraligi.

W piątek zabrakło jedynie kontuzjowanego Darcy’ego Warda, którego kibice nie zobaczą na torze w najbliższych tygodniach. Na gdańskim stadionie spotkać można było między innymi Zenona Plecha, Jarosława Olszewskiego i Leszka Blanika. Najmłodszych z pewnością zainteresowała nowa maskotka zespołu przedstawiająca geparda w gdańskim plastronie.

Lotos Wybrzeże Gdańsk 2011

Imprezę poprowadził jak zawsze świetnie przygotowany Tomasz Lorek, który zapowiadał każdego z wchodzących na scenę żużlowców. W przyjemnej i humorystycznej atmosferze kibice mogli spędzić trochę czasu z zawodnikami, których zmagania oglądają na gdańskim stadionie. Po części oficjalnej każdy mógł posiedzieć i porozmawiać z reprezentantami czerwono-biało-niebieskich. Nie zabrakło oczywiście zdjęć, autografów i fajerwerków. Z powodu aury zabrakło natomiast prezentacji zawodników z ich maszynami na torze oraz planowanego wyścigu speedrowerowego dla kibiców. Okazja do nadrobienia zaległości już w niedzielę, kiedy na inauguracyjny mecz ligowy do Gdańska przyjedzie gnieźnieński Start.

- Taka forma prezentacji zespołu to z pewnością fajna rzecz dla kibiców. Niestety, przez pogodę nie mogliśmy rozegrać tego tak, jak było to planowane. Mam nadzieję, że nikt z zawodników nie nabawi się kataru przed niedzielnym meczem - mówił trener zespołu Stanisław Chomski.

Kibicom oprócz klubowej maskotki zaprezentowano nowe kevlary gdańskiego zespołu. Do łask wróciły barwy klubowe, a same stroje prezentują się niezwykle efektownie. - Prezentują się świetnie, mam nadzieję, że będą dla nas szczęśliwe - cieszył się kapitan zespołu Magnus Zetterstroem.

Tercet gdańskich Szwedów: Zetterstroem, Max, Jonasson

Po prezentacji odbyła się konferencja prasowa na której gościli prezes Maciej Polny, trener Chomski oraz Dawid Stachyra i Magnus Zetterstroem. Najwięcej zainteresowania wzbudziła kwestia nowych tłumików a w ogniu pytań znalazł się zwłaszcza Dawid Stachyra. - Podtrzymuję to co mówiłem, nowe tłumiki to bubel. Niestety, zostaliśmy sami, nikt nas nie poparł - tłumaczył wyraźnie przybity sprawą "Davidoff".

- Żużlowcom zabrakło jedności w tym temacie. Niewykluczone, że pierwszą kolejkę pojedziemy na starych tłumikach, a następne na nowych. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższym czasie - mówił prezes Polny.

W niedzielę gdańszczanie rozpoczną sezon meczem ze Startem Gniezno. Początek o godzinie 15, ale na stadion warto wybrać się wcześniej. Organizatorzy zapowiadają atrakcje między innymi w postaci inauguracji turnieju speedrowerowego dla kibiców. Przed każdym meczem rozgrywany będzie wyścig. Zwycięzcy zmierzą się na koniec sezonu w wielkim finale.

Gdańszczanie wchodzą w sezon z nowym, odświeżonym wizerunkiem klubu. Czerwono-biało-niebiescy walkę o Ekstraligę rozpoczną pod hasłem Jesteśmy szybsi!. Czy okażą się szybsi od rywali? Pierwsze oceny będzie można wystawić już w niedzielę.

Zobacz: Gdański Press and Practice Day w obiektywie Tomasza Oktaby

Źródło artykułu:
Komentarze (0)