Korolew kapitanem, nowe kewlary zaprezentowane - relacja z prezentacji Stokłosa Polonii Piła

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotnie popołudnie na stadionie żużlowym w Pile odbyła się prezentacja miejscowej Polonii przed nowym sezonem. Zawodnicy zaprezentowali na niej nowe kewlary, a także oficjalnie ogłoszono nazwisko nowego kapitana. Będzie nim startujący drugi rok w Pile - Andriej Korolew.

Na dzień przed inaugurującym rozgrywki II ligi meczem Polonii Piła z Ostrovią, na płycie stadionu żużlowego w Pile odbyła się prezentacja miejscowej drużyny. Wzięli w niej udział Andriej Korolew, Piotr Rembas, Paweł Staszek, Mariusz Franków, Max Dilger, Cyprian Szymko, Marcin Wawrzyniak, Radosław Małuch oraz trenujący jeszcze dziesięć minut przed prezentacją - Anders Mellgren. Nie zabrakło również trenera Piotr Szymko, prezesa Andrzeja Małeckiego i pozostałych działaczy. Impreza nie ściągnęła na trybuny tłumów i przy Bydgoskiej zjawiła się grupa najwierniejszych kibiców.

Na samym początku Mariusz Franków oraz Cyprian Szymko zaprezentowali fanom nowe kewlary. Kibice zgodnie twierdzili, że w rzeczywistości wyglądają dużo bardziej efektownie, niż na projektach.

Cyprian Szymko w nowym kewlarze - podczas meczu z Ostrovią już cała drużyna będzie jeździła w jednakowych barwach

Spiker prowadzący prezentację poprosił zawodników o powiedzenie kilku zdań o sobie i zbliżającym się meczu. Większość żużlowców miała opory przed wygłoszeniem krótkiej przemowy i mikrofon trafił do nowego kapitana - Andrieja Korolewa. Łotysz zapewnił, że mecz z Ostrovią jest dla wszystkich bardzo ważny i cieszy się, że po zimowej przerwie znowu może ścigać się w Pile. Korolew żywiołowo zachęcił fanów do przyjścia w niedzielę na stadion, krzycząc do mikrofonu, aby "usłyszało go pół Piły". O wygłoszenie kilku słów poproszony został także Cyprian Szymko - Jestem przekonany, że w niedzielę podczas meczu będzie mniejszy stres, niż teraz podczas mojej przemowy. Mam nadzieję, że uda nam się wygrać to spotkanie i wszyscy będziemy opuszczali stadion z uśmiechami na twarzy. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby wygrać to spotkanie.

Zawodnicy poproszeni zostali również o przedstawienie swojej sytuacji sprzętowej. Większość krótko wspomniała, że dysponuje dwoma lub trzema motocyklami, Mariusz Franków dodał, że zakupił nowe sprzęgła i efekt tego było widać podczas sparingu, a ponownie najwyższą elokwencją wykazał się Andriej Korolew - Ze sprzętem jest trochę lepiej niż w tamtym sezonie. Pracowałem przez zimę i udało się wyremontować motory, które miałem i mam nadzieję, że będą dobrze jechały podczas najbliższego meczu, a wtedy może znajdzie się jakiś sponsor i jeszcze coś pomoże. Sprawa jest prosta - lepszy sprzęt to lepsze wyniki. W I lidze mają lepszy, to jada lepiej, a w ekstralidze są miliony i wszyscy wiemy jak jest.

Padło także wiele pytań o kibiców. Dotyczyły one m.in. cen biletów, godzin spotkań, dodatkowych imprez żużlowych w Pile i celów drużyny. Prezes Andrzej Małecki odpowiadał kibicom w kwestiach organizacyjnych, a sprawy sportowe poruszył trener Szymko. Ceny biletów pozostały niezmienione, a wg prezesa padały propozycję podwyżek, jednak je wstrzymano. Zapowiedziano także, że w Pile odbędzie się m.in. półfinał IMŚJ i kilka turniejów krajowych, a o podanie najdogodniejszych godzin spotkań poproszono kibiców. Trener Szymko odniósł się do celów drużyny i powiedział jasno, że jego drużyna zawsze walczy o najwyższe cele, a nim jest awans do wyższej klasy rozgrywkowej.

Na koniec warto dodać, że z dnia na dzień lepiej wygląda pilski stadion. Pomalowano już około połowę siedzisk, a także pojawiło się kilka nowych reklam sponsorów i poprawiono nagłośnienie.

Źródło artykułu: