Adam Strzelec wywalczył na częstochowskim torze trzy punkty, ale wynik młodzieżowca Stelmet Falubazu Zielona Góra mógłby być lepszy, gdyby nie błąd w czwartym biegu. - W pierwszym biegu miałem większe szanse na punkty, bo jechałem z juniorami. Myślę, że nie było źle. W drugiej mojej gonitwie sam się zdziwiłem, że tak dobrze wystartowałem. Na dystansie popełniłem błąd. Za wąsko wjechałem w łuk i ktoś mnie minął. Nawet dokładnie nie wiem kto. W ostatnim występie w ogóle nie udał mi się start. Generalnie mój występ był przeciętny. Zawsze mogło być lepiej - zakończył zielonogórski junior.
Źródło: Radio Zachód