Czesław Czernicki: Nie ma dodatkowej adrenaliny

Dawid Lis 06 Maja 2011, 11:36

Derby Ziemi Lubuskiej wywołują dodatkową presję na zawodnikach oraz działaczach poszczególnych klubów. Czesław Czernicki, trener Caelum Stali mówi jednak, że przygotowania do meczu z Falubazem przebiegają tak samo, jak do każdego innego pojedynku ligowego. - Przygotowujemy się do tego meczu normalnie. Nie ma dodatkowej adrenaliny, bo to jest niepotrzebne tym zawodnikom. Oni bez tego mają świadomość, że każdy mecz na własnym obiekcie jest tak samo ważny - tłumaczy "Czecze". - Prowadzimy ten sam cykl przygotowań z uwagi na coraz większą liczbę imprez, które wchodzą w kalendarz startów zawodników. W piątek trenujemy całym składem krajowym - dodaje.

W piątek w Gorzowie zamelduje się skład krajowy. Nieco później, bo dopiero w niedzielę, pojawią się stranieri gorzowskiego klubu. Niels Kristian Iversen w sobotę wystartuje w zawodach w Randers. Odbędzie się tam półfinał indywidualnych mistrzostw Danii. Słoweniec Matej Zagar w sobotę w Krsko również będzie uczestniczył w zawodach. W jego przypadku będzie to runda kwalifikacyjna do cyklu Grand Prix. - Duńczycy jadą w sobotę półfinał mistrzostw Danii i tam będzie jeździł Iversen. Matej Zagar jedzie eliminacje do cyklu Grand Prix w Krsko, także w sobotę. Matej po zawodach będzie miał podstawiony samolot, żeby mógł bez problemów zdążyć na niedzielny mecz - powiedział szkoleniowiec żółto-niebieskich.

W ostatnim spotkaniu ligowym w Tarnowie debiutował Artur Mroczka. Zdobył cztery punkty i bonus, wygrywając jeden bieg. Trener gorzowskiej Stali był zadowolony po tym występie ze swojego podopiecznego. - Zeszły tydzień dał mi sporą dozę optymizmu po testach w Szwecji i po meczu w Tarnowie, gdzie wygrał jeden bieg - ocenia Czernicki. Jednak szkoleniowiec drużyny z Gorzowa wie, że w meczu na własnym obiekcie musi wymagać więcej od tego zawodnika. - Jeżeli na wyjeździe zadowoliły mnie cztery punkty tego zawodnika to w Gorzowie ta liczba punktów mnie nie zadowoli i Artur o tym wie - dodaje trener Caelum Stali.

Artur Mroczka to młody zawodnik, jednak już doświadczony. Mecz z Falubazem jednak będzie dla niego bardzo trudnym wyzwaniem. Przed tym pojedynkiem Tomasz Gollob wraz z trenerem chcą pomóc temu zawodnikowi, nie tylko mentalnie, ale również sprzętowo. - Chcemy wspólnie z Tomaszem Gollobem wspomóc sprzętowo Arturowi Mroczce - mówi Czernicki.

W meczu z Unią Leszno w Gorzowie oraz wyjazdowej potyczce w Tarnowie dobrze zaprezentowali się juniorzy Caelum Stali. W Tarnowie w sumie obaj młodzieżowcy zdobyli osiem punktów. - W przypadku młodzieżowców chciałbym, żeby byli w takiej dyspozycji jak w meczu z Lesznem i w Tarnowie. Jeżeli jest dobre otwarcie młodzieżowców, to doświadczeni zawodnicy czują, że też muszą pojechać dobrze - ocenia najmłodszych w swojej ekipie Czesław Czernicki.

Falubaz to drużyna, która jeszcze w tym roku nie przegrała. Zielonogórski zespół od samego początku bardzo dobrze się prezentuje i kontroluje wynik w każdym meczu. - Pozycja w tabeli i dotychczasowe zwycięstwa mówią same za siebie - powiedział krótko o rywalu "Czecze". - Każdy z tych zawodników jest bardzo mocny. Ale także każdy z nich robi błędy. Zawsze popełnia się błędy, gdy drużyna jest "przyciśnięta" i jedzie pod presją - dodawał.

A jak pojadą gorzowianie? - Chciałbym mieć zespół w takiej dyspozycji, jaki mieliśmy w meczu z Unią Leszno. Zdeterminowany, potrafiący jeździć. Jeżeli wyeliminujemy drobne błędy taktyczne to będzie jeszcze lepiej - komentuje szkoleniowiec żółto-niebieskich. Te drobne błędy w Tarnowie przytrafiły się najmłodszemu, Bartoszowi Zmarzlikowi. - W Tarnowie takie błędy pojawiły się w parze Tomasza Golloba z Bartkiem Zmarzlikiem. Nie chcę powiedzieć, że to był wyłącznie błąd Bartka, ale ten zawodnik zbiera dopiero doświadczenie i miał prawo jeszcze popełnić błąd - ocenił Czernicki.

Jaka jest recepta, aby w końcu przełamać Falubaz w tym sezonie? Ta drużyna wciąż czeka na rywala, który będzie w stanie zdobyć więcej punktów od nich. - Sądzę, że jeżeli pojedziemy i pokażemy taką determinację, wolę walki i umiejętności, jakie prezentowaliśmy w meczu z mistrzami Polski to będzie bardzo dobra, a przede wszystkim skuteczna jazda w naszym zespole - zakończył Czesław Czernicki.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>