Uraz wychowanka pilskiej Polonii sprawia kłopoty nie tylko działaczom Stelmet Falubazu. Dobrucki miał być pierwszym rezerwowym w turnieju o Grand Prix Czech, który 28 maja odbędzie się w Pradze. Ostatecznie na tę pozycję przesunięto Lukasa Drymla, a miejsce Polaka jako drugi rezerwowy wystąpi Zdenek Simota. Dziką kartę na start w zawodach otrzymał Matej Kus.
Przypomnijmy, że 25-letni Czech w polskiej lidze reprezentuje barwy KSM Krosno.
Źródło artykułu: