"Ginger" zaraz po wypadku został przetransportowany do szpitala, gdzie jego bark został nastawiony, a prześwietlenie nie wykazało żadnych złamań. - Po prostu nie widziałem, co się dzieje. W takich warunkach uchronić się przed upadkiem jest bardzo trudno i zanim zdołałem cokolwiek zrobić, już zapoznałem się z nawierzchnią - powiedział Crump.
Jeździec z Antypodów po dwóch swoich pierwszych wyścigach miał na koncie komplet punktów. Turniej został natomiast przerwany po czterech seriach startów ze względu na obfite opady deszczu, które doprowadziły tor do fatalnego stanu. - Jestem rozczarowany, bo włożyliśmy naprawdę wiele pracy w przygotowania. Teraz trzeba czekać na następną rundę - dodał trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata.
Po dwóch turniejach GP 2011 Jason Crump z 11 punktami na koncie zajmuje dopiero 10 miejsce w klasyfikacji przejściowej cyklu. Do liderującego Tomasza Golloba "Ginger" traci już 13 oczek. Kolejna odsłona serii rozegrana zostanie 28 maja w Pradze.
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa odpoczynek Jasona Crumpa od speedwaya.
Turniej w Goeteborgu nie ułożył się po myśli Jasona Crumpa