Złamane kręgi piersiowe Dobruckiego nie będą operowane. Zostanie zastosowane leczenie zachowawcze. - Mówi się, że do trzech razy sztuka, lecz ja niczego nie przesądzam. Nie zakładam, że po trzecim urazie kręgosłupa na pewno nie wrócę na tor. Ten sezon na pewno mam z głowy. O kolejnym pomyślę, gdy zakończę leczenie - powiedział żużlowiec na łamach Przeglądu Sportowego. - Czuję się dużo lepiej niż zaraz po upadku. Wtedy ból był najbardziej dokuczliwy. Skupiam się wyłącznie na leczeniu i pocieszam perspektywą, że w piątek wyjdę ze szpitala - dodał Dobrucki.
Przypomnijmy, że Rafał Dobrucki urazu kręgosłupa doznał 8 maja, podczas derbowego pojedynku w Gorzowie. To już trzecia kontuzja kręgów wychowanka Polonii Piła.
Źródło: Przegląd Sportowy.