- Shields dostał jeszcze szansę w Lesznie. Nie pokazał się jednak z dobrej strony. Myślę, że na dzień dzisiejszy trzeba korzystać z młodszych zawodników nawet kosztem braku zdobyczy punktowych z ich strony. Myślę, że nauka im się bardzo przyda. Shileds od samego początku nie może się jakoś dopasować do naszej drużyny. Nie pomaga nam tak jakbyśmy tego oczekiwali. Adam nie może jak na razie wrócić do odpowiedniej dyspozycji. Gdyby chociaż jechał w kontakcie z rywalami...w Lesznie odstawał od reszty stawki, mimo że on przecież zna ten tor. To jest zawodowiec, powinien wiedzieć jak przygotować sprzęt - powiedział w rozmowie ze SportoweFakty.pl Henryk Jasek.
Podczas niedzielnych spotkań ligowych zawodnicy będą musieli stosować nowe tłumiki. Wrocławianie intensywnie przygotowują się pod tym kątem. - Trenujemy i staramy się do tego odpowiednio dopasować. Nie wszyscy zawodnicy mogą być z nami. Piotr Świderski ma mecze w Anglii. Staramy się wykorzystać każdą chwilę i każdą sposobność, żeby jak najlepiej się przygotować. Sytuacja w której nasi zawodnicy rozgrywają w tygodniu mecze poza Polska z pewnością nam życia nie ułatwia. Męczymy się i próbujemy. Obawiam się, że ta sytuacja może mieć wpływ na wyniki niedzielnych spotkań - mówi Henryk Jasek.
Adam Shields ma o czym myśleć.