Czesław Czernicki (trener Caelumu Stali Gorzów): Gratuluje zwycięstwa wrocławianom. Nie łatwo jest przegrywać, szczególnie że ostatnio byliśmy na fali. Zaskoczył nasz dzisiejszy tor. Był bardzo przyczepny. Jak na te warunki i na nowe tłumiki zawodnicy odnosili bardzo dobre czasy. Było kilka kolein, ale nie można mieć pretensji do gospodarzy o przygotowanie toru. Niezwykle istotna była sytuacja, w której Nicki Pedersen został wykluczony za taśmę w 8. biegu. Nie będę dyskutować z decyzją sędziego, ponieważ jest ona ostateczna, ale ten bieg miał istotny wpływ na wynik całego spotkania. Zabrakło punktów Zagara i Mroczki.
Piotr Baron (menedżer Betardu Sparta Wrocław): - Mogę śmiało powiedzieć, że dzisiejszy mecz należy do udanych i wydaje mi się, że był pięknym widowiskiem. A stworzyli to zawodnicy naszej drużyny, za co im serdecznie dziękuję. Tomek Jędrzejak po raz kolejny pokazał, że na stadionie Olimpijskim jedzie bardzo dobrze. Nie mieliśmy słabych punktów. Trochę gorzej niż zwykle pojechał Kenneth, ale reszta drużyny nie zawiodła. To zwycięstwo jest wynikiem naszej ciężkiej pracy. Od czterech dni trenowaliśmy na naszym torze i dzisiaj zbieramy owoce tej pracy. Widać, że zespół zaczyna się coraz bardziej ze sobą integrować. Cały czas ze sobą współpracują, co pozytywnie przekłada się na wynik całej drużyny.
Bartosz Zmarzlik (Caelum Stal Gorzów): - Na pewno zabrakło dzisiaj doświadczenia. Przeciwnicy okazali się po prostu dużo lepsi w tym dniu. Widać, że dobrze rozumieją swój tor.
Tomasz Jędrzejak (Betard Sparta Wrocław): - Stal Gorzów jest jedną z najsilniejszych drużyn w tej lidze. Dlatego ta wygrana szczególnie cieszy. Trenowaliśmy ciężko w ostatnich dniach. Była to pierwsza kolejka na nowych tłumikach i my potrafiliśmy je lepiej przystosować do naszego toru. Przez wprowadzanie tych tłumików tory muszą być bardzo równe jak ten dzisiejszy. Żeby na nich jeździć nie może być żadnych dziur. W ekstralidze to nie jest, aż taki duży problem. Ale boję się co to będzie w niższych ligach.
Kenneth Bjerre (Betard Sparta Wrocław): - Ten mecz mi nie wyszedł, jednak drużyna spisała się doskonale. Miałem po prostu zły dzień. Bardzo cieszy zwycięstwo. Wpłynie ono bardzo pozytywnie wpłynie na nasze morale przed kolejnymi pojedynkami. Cała drużyna walczyła o ten wynik.
Niels Kristian Iversen (Caelum Stal Gorzów): - Tego spotkania nie mogę zaliczyć do udanych. Po meczu z Zieloną Górą liczyliśmy tutaj na zwycięstwo. Teraz czeka nas ciężki mecz z Toruniem, dlatego musimy jak najszybciej zapomnieć o tej porażce. Pokazaliśmy już, że u siebie jesteśmy niezwykle mocni i innego wyniku niż wygrana nie bierzemy pod uwagę.