Jednak być może już niedługo 23-latek zwiąże się kontraktem z Orłem Łódź. W piątek łodzianie rozegrają na wyjeździe mecz sparingowy ze Startem Gniezno. Podczas tego spotkania testowany będzie właśnie Filip Sitera. - Chcę zobaczyć, jak się zaprezentuje. Ostatnio był bezrobotny, więc jego forma to wielka niewiadoma. Jeśli się sprawdzi, będziemy chcieli go zakontraktować. Na pewno nie pojechałby w niedzielę z GTŻ Grudziądz, ale już na następny mecz byłby brany pod uwagę. Wszystko zależy od jego formy - stwierdził Janusz Ślączka na łamach Expressu Ilustrowanego.
Sitera trafi do Łodzi?
Przed sezonem Filip Sitera podpisał kontrakt z drużyną Speedway Miszkolc. Jednak Węgrzy nie otrzymali licencji na starty w drugiej lidze. Od tego czasu Czech nie znalazł zatrudnienia w polskiej lidze.