Ryszard Greszczyk: Marma w tym sezonie to w rzeczywistości Jason Crump

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę PGE Marma Rzeszów podejmie Stelmet Falubaz Zielona Góra w meczu 7. kolejki rozgrywek Speedway Ekstraligi. Faworytem rywalizacji wydają się być zielonogórzanie.

Całkiem inaczej było 21 lat wcześniej. Tamto spotkanie wspomina Ryszard Greszczyk. - 21 lat temu Falubaz Zielona Góra walczył o utrzymanie w I lidze, byłem wtedy członkiem klubu i dopiero potem za czasów Morawskiego trafiłem do komisji rewizyjnej, gdzie wiele lat byłem przewodniczącym. Rok 1990 to był dla nas bardzo słaby sezon. Po rundzie zasadniczej zamykaliśmy tabelę, a w rundzie finałowej przed ostatnim meczem było tak samo. Jechaliśmy do Rzeszowa skazani na porażkę. To było 23 września 1990 roku i właściwie wielu kibiców już godziło się ze spadkiem do II ligi, zwłaszcza że nawet na własnym torze było nam bardzo ciężko wygrać z rzeszowska Stalą. A tu mecz jak marzenie, Zbigniew Morawski poratował zespół nowymi goddenami i wygraliśmy 18 punktami. Cudowny mecz rozegrał Andrzej Huszcza, który zgubił tylko jeden punkt, świetnie pojechali Jarek Szymkowiak, Zbyszek Błażejczak i Marek Molka. Dla takich meczów chce się żyć i kibicować Falubazowi Zielona Góra. Potem były jeszcze baraże z Wrocławiem, ale to już było proste. Gdyby nie ten wyjazd do Rzeszowa i wygrany mecz, to nie byłoby złotego sezonu KS Morawski - powiedział prezes stowarzyszenia ZKŻ na łamach Tylko Falubaz.

Greszczyk jest optymistą nie tylko przed niedzielnym pojedynkiem w Rzeszowie. - Wierzę, że złoto w tym roku znowu trafi do Zielonej Góry. Rzeszów w tym sezonie to w rzeczywistości Jason Crump i długo, długo nic. No może jeszcze nieźle punktujący Chris Harris. Stąd my będziemy walczyć o złoto, według mnie z Toruniem, a Rzeszów pozostanie na miejscach piątym lub szóstym. Gorzów na dziś widzę na trzecim, a Leszno na czwartym miejscu i tak moim zdaniem będzie wyglądać tabela, choć to oczywiście sport i wszystko się może zdarzyć. Zwłaszcza że los wyjątkowo ciężko nas w tym roku doświadcza, ale odpukać limit nieszczęść już mam nadzieję wyczerpaliśmy - stwierdził działacz zielonogórzan.

Najnowsze wydanie nieregularnika "Tylko Falubaz" dostępne będzie bezpłatnie w Sklepach Kibica Falubazu już wkrótce.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)