- Stal przegrała bo Falubaz zdobył więcej punktów. Mając taki skład jak zielonogórzanie to trudno nie wygrywać zawodów. W mojej opinie Greg Hancock jest w tym momencie najlepszym zawodnikiem na świecie. Do tego świetnie jedzie Andreas Jonsson i Piotr Protasiewicz. Pozostali również dorzucają ważne punkty i tak od zwycięstwa do zwycięstwa. Falubaz wygrał dziś zasłużenie i to powinno wystarczyć za cało komentarz - powiedział lider PGE Marmy Rzeszów Jason Crump.
Australijczyk był zadowolony ze swojej postawy w niedzielnym pojedynku. - Ja jechałem dzisiaj na miarę swoich możliwości i nie wyszło źle. Tor pozwalał dzisiaj na ściganie więc w kilku biegach miałem okazje do ataków lub bronienia pozycji. Szkoda ostatniego biegu, w którym przytrafił mi się defekt. Wprawdzie wynik był już ustalony, ale zawsze trzeba jechać do końca - zakończył.
Źródło: Falubaz.com