Maciej Kuciapa krośnieński ćwierćfinał zakończył na najniższym stopniu podium z dorobkiem 13 "oczek" na koncie. Zawodnik imponował szybkością zwłaszcza w pierwszej fazie zawodów. - Cieszę się z awansu, zdobyczy punktowej oraz wygranych wyścigów. W Krośnie chodziło o to, żeby awansować. Miejsce nie było już tak ważne - powiedział wychowanek Stali Rzeszów.
Po zawodach 35-letni żużlowiec miał kilka zastrzeżeń co do pracy swoich silników na nowych tłumikach. - Raz jechałem wyścig, po wyścigu i w tym drugim starcie czułem, że motocykl jedzie trochę słabiej. Wydaje mi się, że między biegami jest za krótki czas, by doprowadzić motocykl do właściwego stanu - dodał jeździec Żurawi.
Dodajmy, że w zeszłorocznym finale IMP, który został rozegrany na torze w Zielonej Górze, Maciej Kuciapa zajął wysokie 6. miejsce.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów.