Ekstraligowa rewelacja - Daniel Nermark

Daniel Nermark w bieżącym sezonie debiutuje w najsilniejszej lidze świata. Jednak dla Szweda rywalizacja w Speedway Ekstralidze nie stanowi żadnego problemu i we wszystkich meczach jest pewnym punktem Włókniarza Częstochowa.

Debiut w wieku 34 lat

Daniel Nermark w polskiej lidze startuje od 2003 roku. Jego pierwszym klubem w naszym kraju była Stal Gorzów, w barwach której Szwed startował przez trzy sezonu. Mimo tak długiego okresu spędzonego w Stali Nermark wystąpił w zaledwie 9 spotkaniach. W 2008 roku Szwed został zakontraktowany przez klub z Ostrowa, w którym był jednym z liderów. Po tym jak ostrowski zespół opuścił szeregi I Ligi w sezonie 2009 Nermark po raz trzeci w karierze zmienił klub w lidze polskiej. Jego wybór padł na klub z Rybnika. Szwed był bezapelacyjnym liderem Rekinów, a w końcowych statystykach I Ligi w minionym sezonie Nermark został sklasyfikowany na 6. pozycji.

Odwiedź nasz profil na Facebook - komentuj, głosuj, dziel się spostrzeżeniami --->>>

Po udanym sezonie w barwach rybnickiego klubu Szwed postanowił przenieść się ligę wyżej. Przed sezonem podpisał kontrakt z Włókniarzem Częstochowa. Jak wtedy mówiono głównym atutem Nermarka był wysoki KSM, dzięki któremu włodarzom Lwów łatwiej było spełnić minimalny KSM. Dla Szweda sezon 2011 miał być debiutanckim w Ekstralidze.

Przygotowania w Nowej Zelandii

- Zdaje sobie sprawę z różnicy, jaka dzieli obie ligi. Przygotowuje się jednak tak ciężko, jak tylko potrafię i mam nadzieję, że zaowocuje to w trakcie sezonu - mówił przed sezonem Szwed. Jak pokazuje jego obecna dyspozycja Szwed nie rzuca słów na wiatr. Jednym z punktów przygotowań Daniela Nermarka do sezonu były starty w Nowej Zelandii. Szwed wziął udział w cyklu turniejów Elf International Motorcycle Speedway Series. W zawodach tych Nermark spisywał się bardzo dobrze, a jego zwycięstwem zakończyło się kilka rund. Optymiści mówili o dobrej formie Nermarka, pesymiści przypominali o słabej stawce zawodów.

Daniel Nermark, mimo kontuzji dłoni, jest liderem Włókniarza i rewelacją rozgrywek Ekstraligi

Udany debiut w Ekstralidze

W swoim pierwszym meczu w najlepszej lidze świata Daniel Nermark wystąpił 3 kwietnia. Rywalem Włókniarza była wtedy Unia Leszno. Częstochowianie pojechali bez kompleksów i o mały włos nie sprawili niespodzianki. Ostatecznie leszczynianie wygrali 46:43. Dobrze w meczu tym spisał się Nermark, który zdobył 9 punktów. Co ciekawe debiutancki bieg Szweda w Ekstralidze zakończył się jego zwycięstwem. Zawodnik Włókniarza w trzecim biegu meczu z Unią Leszno linię mety minął przed Januszem Kołodziejem, Damianem Balińskim oraz Rafałem Szombierskim. - Byłem bardzo zdenerwowany przed meczem. To był mój debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, więc fakt, iż towarzyszyły mi nerwy jest zrozumiały. Muszę przyznać, że nie było katastrofy i to mnie cieszy. Miałem dobre starty. Liczę, że podobnie jak drużyna będę rozkręcać się z meczu na mecz - mówił Nermark w rozmowie z naszym portalem po swoim debiutanckim meczu w Ekstralidze. Jednym z atutów Szweda jest refleks, rzadko zdarza się by Daniel Nermark przegrał start.

Ekstraligowa rewelacja

Niedoceniany przed sezonem Nermark udowodnił, że nie warto było go skreślać. W kolejnych spotkaniach Włókniarza Szwed spisywał się coraz lepiej. Jego dobrą dyspozycję dostrzegł menedżer Lwów - Jarosław Dymek, który od kilku pojedynków desygnuje go do składu w parze z juniorem. Szwed jest pewnym punktem częstochowskiego zespołu. Po 9 rozegranych przez Lwy meczach jest on najskuteczniejszym jeźdźcem swojej drużyny. Nermark dobrze prezentuje się zarówno na torze przy ulicy Olsztyńskiej w Częstochowie, jak i w meczach wyjazdowych. - Odpowiada mi każdy tor, a w szczególności ten w Częstochowie - mówił po meczu z Betardem Spartą Wrocław Daniel Nermark.

Jak pokazują statystyki Szwed jest obecnie trzynastym zawodnikiem Speedway Ekstraligi. Na własnym torze legitymuje się on średnią 2,083. Niewiele gorzej Nermark prezentuje się na wyjazdach, gdzie zdobywa średnio 2 punkty na bieg. Do tej pory zawodnik Włókniarza wystąpił w 43 wyścigach. W 15 z nich linię mety mijał jako pierwszy, 14-krotnie był drugi, 11 razy dowoził do mety punkt. Tylko 3 razy Szwed mijał linię mety jako ostatni.

Najlepszy mecz w wykonaniu Nermarka to spotkanie Włókniarza z Betardem Spartą Wrocław, które rozegrane zostało w ramach 7. kolejki Speedway Ekstraligi. Szwed był klasą dla samego siebie i pewnie zwyciężył w czterech wyścigach, a w ostatnim biegu dnia dojechał do mety za plecami klubowego kolegi - Artioma Łaguty. Był to pierwszy komplet Daniela Nermarka w najwyższej klasie rozgrywkowej. Rewelacji tegorocznej odsłony Ekstraligi przytrafił się tylko jeden słabszy występ. Miał on miejsce w pojedynku przeciwko Stelmetowi Falubazowi Zielona Góra, który ekipa Włókniarza przegrała 32:58. Reprezentant Szwecji zdobył wtedy "tylko" 5 punktów. W pozostałych meczach Nermark zdobywał 8 oczek lub więcej.

Dzięki swojej dyspozycji w debiutanckim sezonie w Ekstralidze Szwed zyskał sympatię kibiców nie tylko w Częstochowie, ale i w całym kraju. Jego jazdę pochwalił także prezes Stali Gorzów. - Nie każdy ma taki talent jak Nermark, że bezboleśnie potrafi dostosować się do wymagań Ekstraligi - powiedział w niedawnej rozmowie z naszym portalem Władysław Komarnicki.

Wyniki Daniela Nermarka:

Unia Leszno (D) - 9 (3,1,1,2,2)

Stal Gorzów (W) - 9+1 (0,3,2,1*,3)

Falubaz Zielona Góra (D) - 5 (0,1,2,2)

Tauron Azoty Tarnów (D) - 10 (2,3,3,1,1)

Falubaz Zielona Góra (W) - 8+1 (2,1,3,1*,1)

PGE Marma Rzeszów (D) - 11 (2,2,2,3,2)

Unibax Toruń (W) - 8 (2,3,2,1)

Betard Sparta Wrocław (D) - 14+1 (3,3,3,3,2*)

Betard Sparta Wrocław (W) - 10+1 (3,3,3,1*,0)

Prowadzący Daniel Nermark to w tym sezonie częsty widok

Źródło artykułu: