Kacper Rogowski: Jak zwyciężymy ligę, obiecuję, że zagram na akordeonie "We are the champions"

Kacper Rogowski do tej pory wystąpił tylko w jednym meczu Speedway Ekstraligi. Wychowanek zielonogórskiego klubu przegrywa rywalizację o miano drugiego juniora Stelmetu Falubazu Zielona Góra z Adamem Strzelcem.

- Czuję, że się rozwijam i mam nadzieję, że to widać. Nie ma co porównywać z ubiegłym sezonem, bo sprzętowo sytuacja była zupełnie inna. Z zawodów na zawody jest coraz lepiej, co pokazałem na Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostwach Polski w Gorzowie 8 czerwca. W lidze pojechałem dotychczas jeden raz z Apatorem na inaugurację sezonu. Jak na debiut, dwa punkty i bonus to nie najgorszy wynik. Jechałem pierwszy raz z bardzo doświadczonymi zawodnikami, więc nie można było zbyt wiele oczekiwać. Oczywiście, bardzo się staram. Adam Strzelec pojechał lepiej, stąd to on pojawia się częściej, to on zyskał bardziej w oczach trenera. Zdania trenera nie będę podważał, ale robię, co mogę, żeby mnie zauważył i dał szansę w lidze. Między mną a Adamem jest zdrowa rywalizacja, ale bez przesady. Obaj chcemy przede wszystkim jeździć o najlepszy wynik dla drużyny, a nie skupiać się na "walce" między sobą - powiedział młody zawodnik na łamach Tylko Falubaz.

W środę Stelmet Falubaz podejmie PGE Marmę Rzeszów. Wychowanek zielonogórskiego klubu znalazł się w awizowanym składzie na ten pojedynek. - Jeśli chodzi o jutrzejszy mecz to każda drużyna w ekstralidze jest silna i każda chce zwyciężać. Poszczególni zawodnicy miewają słabsze chwile, ale nie można mówić, że ekipy z Rzeszowa się nie boimy. Do każdego spotkania trzeba przygotować się profesjonalnie i traktować rywala poważnie - przyznał Rogowski.

Zielonogórzanie są liderem tabeli Speedway Ekstraligi i są głównym faworytem do końcowego triumfu. - Na razie liga układa się dla nas znakomicie i liczę, że będzie złoto dla Falubazu. Jak zwyciężymy ligę, obiecuję, że zagram na akordeonie "We are the champions". Na wszelki wypadek już uczę się tego utworu - poinformował 18-letni zawodnik.

Cała wypowiedź Kacpra Rogowskiego w najnowszym numerze "Tylko Falubaz".

Komentarze (0)