Faworytem niedzielnego meczu są bez wątpienia gospodarze. Poloniści po wygranej w Krakowie mają za sobą pięć kolejnych zwycięskich meczów i pewnym krokiem zmierzają po awans do pierwszej ligi. Krakowianie po bardzo dobrym początku sezonu, a później wygranej w Krośnie również dość nieoczekiwanie włączyli się do walki o czołowe lokaty. Porażka na własnym torze z Polonią ostudziła jednak nieco zapędy Wandy i aby powrócić do ścisłej czołówki krakowianie muszą wygrać w Pile.
Pomóc w tym ma fenomenalny w tym sezonie Mads Korneliussen. Duńczyk jest bezapelacyjnie liderem Wandy i jednym z najlepszych zawodników całej ligi. W pierwszym meczu z Polonią musiał uznać jedynie wyższość Piotra Pawlickiego, a pozostałe biegi pewnie zwyciężył. Korneliussem przed rewanżem nie traci nadziei i uważa, że jego drużyna jest w stanie wywieźć z Piły nawet trzy punkty. - Uważam, że w tym sporcie może wydarzyć się wszystko. Jesteśmy w stanie wygrać na każdym torze. Jeżeli chodzi o spotkania na własnym obiekcie uważam, że nie będziemy mieli problemu aby je wygrać. Na pewno się jeszcze nie poddajemy. Cały czas mamy szansę na bonus w Pile. Zdaję sobie sprawę, że mają oni bardzo silny zespół. W żużlu jednak nie takie niespodzianki się zdarzały.
Krakowscy Duńczycy: Mads Korneliussen i Kenni Larsen
Drugim liderem krakowian jest Kenni Larsen. Kolejny Duńczyk w szeregach Wandy od początku sezonu prezentuje równą formę, a jego wyjazdowa średnia ponad dwa punkty na bieg budzi szacunek. Problemem Wandy nie jest jednak brak liderów, a przeciętna lub słaba postawa zawodników drugiej linii. Od składu odsunięty został Sławomir Pyszny, a jego miejsce zajął trenujący już w tym roku w Pile Tobias Bush. W poprzedniej kolejce zawiódł także Patryk Pawlaszczyk, jednak wszystko wskazuje na to, że dostanie kolejną szansę. Pawlaszczyk już w sezonie 2010 udowodnił, że na torze w Pile radzi sobie całkiem dobrze, zdobywając dziewięć punktów i bonus w pięciu startach. Ostatnim z seniorów Wandy jest Jozsef Tabaka, który jak do tej pory dobrze wywiązuje się ze swojego zadania.
Pilanie, podobnie jak goście, mają w swoim składzie dwóch niekwestionowanych liderów, czyli braci Pawlickich. Przemysław jak do tej pory przy Bydgoskiej jest niepokonany i legitymuje się najwyższą średnią w lidze. Piotr ma ostatnio sporo pecha i na swoim koncie zapisał kilka upadków, taśm i defektów na prowadzeniu, jednak gdy już dojeżdża do meta, to przeważnie na pierwszym miejscu. Ważną rolę w Polonii odgrywają pozostali zawodnicy. Wiele mówi się o tym, że to bracia Pawliccy wygrywają mecze, jednak nie byłoby to możliwe bez sporej liczby punktów pozostałych jeźdźców.
Niepokonany na pilskim torze Przemysław Pawlicki
Na pilskim torze w ostatnim spotkaniu komplet oczek zdobył Paweł Staszek. Nadspodziewanie dobrze prezentuje się również Max Dilger, dla którego mało kto początkowo widział miejsce w składzie, a teraz Niemiec jest pewniakiem w talii Piotra Szymko. Do składu Polonii wskoczył także Jason Doyle, który po małym konflikcie z działaczami i nieobecności od początku sezonu pojawił się w Krakowie, a teraz Australijczyk zadebiutuje przed własną publicznością. Awizowany został także Danił Iwanow, który w czwartek w szwedzkiej Allsvenskan zdobył szesnaście punktów i bonus.
Skład Stokłosa Polonii wydaje się teraz bardzo solidny i szkoleniowiec pilskiego zespołu przyznał, że wystawiając skład miał twardy orzech do zgryzienia. Musiał chwilowo zrezygnować nie tylko z całkiem dobrze jadącego Mariusza Frankowa, ale także Hynka Stichauera, a na swoją kolejną szansę nadal czeka Piotr Rembas. Mimo, że na papierze to Polonia jest zdecydowanym faworytem Piotr Szymko nie zamierza lekceważyć rywala i zapewnia, że jego zespół do najbliższego meczu podejdzie maksymalnie skoncentrowany. - Nie możemy nikogo lekceważyć. Wanda dysponuje dobrym, wyrównanym zespołem. Z pewnością będą chcieli zrewanżować się za porażkę u siebie. Nie lekceważymy ich, bo mają podobnie jak my mocnych dwóch liderów, a pozostali zawodnicy także potrafią jeździć. Na pewno nie będziemy odpuszczać tego meczu. Przygotowujemy się solidnie jak do każdego innego spotkania i nie przewiduję eksperymentów. Być może będzie zmiana na jednej pozycji, ale na to mamy czas. W środku tygodnia chłopacy mają do odjechania kilka spotkań i to może nam pomóc.
Stokłosa Polonia ma w rundzie rewanżowej cztery spotkania na własnym torze. Jeżeli je wszystkie wygra, to jest niemal pewne, że awansuje do pierwszej ligi. Rozpocząć, a właściwie kontynuować dobrą passę pilanie muszą w najbliższą niedzielę i nie mogą sobie pozwolić nawet na najmniejszą wpadkę. Krakowianie są z góry skazani na pożarcie, a żużel niejednokrotnie pokazywał, że drużyna jadąca bez presji jest w stanie pokusić się o niespodziankę. Pozostaje jednak pytanie, czy zespół bez trenera (po meczu w Krakowie zwolniony został Mirosław Korbel) będzie w stanie pokrzyżować plany faworytom.
Na meczu w niedzielę kolejny raz rozlosowane zostanie wiele nagród wśród, dlatego działacze proszą kibiców o zachowanie biletów do końca zawodów. Tradycyjnie już wystosowany został apel o wcześniejszy zakup biletów, aby uniknąć kilkudziesięciominutowego oczekiwania na zakup wejściówki przed samym meczem. Kasa od ulicy Bydgoskiej będzie otwarta w dniu zawodów od godziny 11:00.
Żużel w Pile powraca do lat świetności?
Awizowane składy:
Speedway Wanda Kraków:
1. Kenni Larsen
2. Tobias Busch
3. Jozsef Tabaka
4. Patryk Pawlaszczyk
5. Mads Korneliussen
6. Mariusz Konsek
Stokłosa Polonia Piła:
9. Paweł Staszek
10. Max Dilger
11. Przemysław Pawlicki
12. Danił Iwanow
13. Jason Doyle
14. Cyprian Szymko
Początek spotkania: godz. 19:00
Sędzia: Maciej Spychała
Ceny biletów: 20 zł normalny, 12 zł ulgowy (młodzież ucząca się, studenci, kobiety, emeryci od 65 lat), 5 zł program. Do 14 lat wstęp wolny.
Wyślij SMS o treści ZUZEL PILA lub o treści ZUZEL KRAKOW na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Stokłosa Polonia Piła - Speedway Wanda Kraków
Wyślij SMS o treści ZUZEL PILA lub o treści ZUZEL KRAKOW na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.
Prognoza pogody na niedzielę (za onet.pl):
Temp. 18°C
Ciśn. 1027 hPa
Śnieg: 0.0 mm
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 12 km/h
Ostatni mecz obu tych drużyn odbył się 19 czerwca na torze w Krakowie. Wówczas Wanda przegrała z Polonią 42:48. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Mads Korneliussen, który zdobył czernaście punktów w pięciu startach. W ekipie z Piły najlepszy okazał się Przemysław Pawlicki, który zapisał na swoim koncie 12 "oczek" i dwa bonusy. Więcej o meczu czytaj tutaj.