W sezonie 2011 Artur Czaja miał już okazję do startów w Rzeszowie. Młodzieżowiec na Podkarpaciu wystąpił w meczu ligowym Włókniarza i PGE Marmy, który odbył się przed dwoma tygodniami. Wówczas w biegu młodzieżowym pokazał plecy bardziej doświadczonemu juniorowi - Dawidowi Lampartowi. Czaja liczy, że nie tak dawny start na rzeszowskim torze pozwoli mu na szybkie dopasowanie się do nawierzchni i ostatecznie uzyskanie awansu do finału MIMP. - Bardzo się cieszę, że właśnie w Rzeszowie będę jechał w eliminacjach do Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski, bo lubię tam jeździć. Może mój ostatni występ w meczu ligowym nie był jakiś zaskakujący, ale lubię rzeszowski tor. Liczę, że ostatnie starty w lidze na tym torze pozwolą mi na szybkie dopasowanie się i dobry wynik - powiedział w rozmowie z naszym portalem 17-latek. -Moim celem na pewno będzie awans. Bardzo chciałbym znaleźć się w finale Mistrzostw Polski - dodał na koniec młodzieżowiec częstochowskich Lwów.
Już w najbliższą środę na torze w Rzeszowie odbędą się eliminacje do Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. W zawodach wystartuje m.in. zawodnik Włókniarza Częstochowa - Artur Czaja. 17-latek przyznaje, że lubi rzeszowski tor i liczy na awans do finału.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
