Joanna Michalska-Chrzanowska od dwóch sezonów jest częstym gościem na meczach GTŻ-u za sprawą startów w tej drużynie Tomasza Chrzanowskiego. W ostatnich dniach działacze grudziądzkiego klubu zaproponowali jej objęcie posady dyrektora w miejsce wieloletniego działacza klubów z Grudziądza i Torunia - Piotra Nagla.
Michalska-Chrzanowska była ostatnio m.in. menadżerem sportowym Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Toruniu, a także reporterką sportową i pogodynką bydgoskiego oddziału TVP. Dlaczego zdecydowała się na przyjęcie oferty grudziądzkiego klubu? - Żużel i grudziądzki klub jest bliski memu sercu od dawna. Podoba mi się, że zarząd prowadzi go profesjonalnie. Pracując przy żużlu wiadomo, że trzeba poświęcić swoją osobę całkowicie, ale jeżeli kocha się ten sport to sama przyjemność - powiedziała nowa dyrektor Grudziądzkiego Towarzystwa Żużlowego.
Z jakimi nadziejami żona popularnego "Chrzanka" podchodzi do pracy w klubie? - W życiu bardzo ważne jest spełnienie zawodowe. Trzeba robić to co się lubi. Żużel jest częścią mojego życia i wiem, że tutaj mogę poczuć to spełnienie. Mam wiele pomysłów, które mam nadzieję, że uda się zrealizować i przyniosą one korzyści klubowi, a także kibicom.
Warto dodać, że już w przerwie zimowej pomagała ona w rozmowach kontraktowych GTŻ m.in. z Davey Wattem. - Faktycznie pomagałam w rozmowach kontraktowych, ale to nie jedyne moje doświadczenia. Związana ze sportem żużlowym jestem od 12 lat, prowadziłam w tym czasie także wiele rozmów sponsorskich. Przez okres trzech lat pracowałam w redakcji sportowej TVP Bydgoszcz, m.in. zajmowałam się relacjami ze spotkań żużlowych. Czuję duszę sportowca, ponieważ sama uprawiałam sport wyczynowo przez wiele lat. Skończyłam także studia o specjalności Zarządzanie Sportem i Rekreacją - kończy Joanna Michalska-Chrzanowska.
Joanna Michalska-Chrzanowska - nowa dyrektor GTŻ Grudziądz