Problemy Lukasa Drymla

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lukas Dryml, aktualny uczestnik Grand Prix swoim występem w półfinale w Terenzano zdecydowanie zmniejszył swoje szanse występowania w tym elitarnym cyklu w przyszłym sezonie. Czech zmaga się dodatkowo z kontuzją goleni, najprawdopodobniej czeka go przerwa w startach.

Nie udały mi się pierwsze wyścigi w Terenzano - mówi Lukas Dryml na łamach portalu speedwaya-z.cz. - Powinienem zdobywać więcej punktów biegach, w których startowałem z wewnętrznego toru. Pod koniec zawodów wraz z moim teamem spróbowaliśmy dokonać korekt w motocyklu i w ostatnich dwóch biegach czułem się dużo lepiej. Teraz, aby występować w przyszłorocznym cyklu Grand Prix muszę maksymalnie poprawić swoje wyniki w kolejnych rundach Grand Prix - mówi Czech.

Pod znakiem zapytania stoi występ Drymla w Drużynowym Pucharze Świata, gdyż zmaga się on z kontuzją - Chyba pierwsze co muszę zrobić, to posłuchać lekarza i uważać na moje zdrowie. Jeżdżę z ochraniaczami na golenie i po każdych zawodach muszę iść do lekarza, który dba o moje kolana - mówi młodszy z braci Drymlów, który dodaje - Pomogłem awansować drużynie do Drużynowego Pucharu Świata, jednak patrząc na moją dyspozycję fizyczną nie wiem, czy mój występ w Coventry pomógłby mojej reprezentacji. Czy będę mógł wystąpić okaże się po konsultacjach z lekarzem w poniedziałek - dodaje zawodnik, który w przypadku absencji w Drużynowym Pucharze Świata skupi się na innych zawodach - Jeśli nie będę mógł wystartować w Anglii skoncentruję się na finale Indywidualnych Mistrzostw Czech, oraz 2 sierpnia na Grand Prix Czech w Pradze, gdzie będę się starał pokazać z jak najlepszej strony - mówi.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)