Kacper Rogowski: Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze załapać do składu
Kacper Rogowski w składzie Stelmet Falubazu na niedzielny mecz z Betardem Spartą Wrocław znalazł się na skutek rezygnacji ze startu Grzegorza Zengoty. 18-letni zielonogórzanin pojechał w dwóch wyścigach i nie zdobył co prawda żadnego punktu, ale dobrze radził sobie na bardzo wymagającym torze.
Jakub Sobczak
- Myślałem, że będzie trochę łatwiej od samego początku. Wrocławianie jednak dosyć wysoko zawiesili poprzeczkę. Najważniejsze, że udało się wygrać i to w sumie sporą różnicą punktów. Cieszę się, że wygraliśmy i mamy też bonusa - powiedział po meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - Betard Sparta Wrocław Kacper Rogowski
"Roguś" w składzie wicemistrzów Polski znalazł się na ostatnią chwilę, po tym jak ze startu w spotkaniu zrezygnował Grzegorz Zengota. - Zostałem już o tym uprzedzony w sobotę. Całą noc padał deszcz i można się było spodziewać, że tor będzie ciężki. A taką konkretną informację otrzymałem mniej więcej półtorej godziny przed meczem - zdradził.
Dla młodzieżowca Stelmet Falubazu, występ w niedzielnym meczu był drugim startem w rozgrywkach Speedway Ekstraligi. Czy w związku z tym towarzyszyła mu trema? - Adrenalina taka sama jak przed każdymi zawodami. Nie odczuwam jakiejś wielkiej presji, podchodzę do tego na luzie - zaznaczył 18-latek.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>