Jan Ząbik na dwóch nowych torach w Toruniu uczy przyszłych wychowanków Unibaksu

We wtorek egzamin na licencję żużlową zdało czterech młodych adeptów szkółki Unibaksu Toruń. O to by w toruńskim zespole jeździło jak najwięcej wychowanków dba Jan Ząbik.

W ostatnim czasie w Toruniu powstały dwa kolejne tory żużlowe. Na terenach niedaleko lotniska zbudowano obiekty mierzące 265-metrów i 125 metrów. - Zaczęliśmy w kwietniu. Nawieźliśmy granit ze starego toru, moi koledzy z różnych firm zajęli się terenem, który dzierżawimy od lotniska i tak pomału obiekt nam się rozrasta. Niebawem zrobimy nasypy, Tony Briggs obiecał zamontowanie dmuchanej bandy, a jak postawimy kontener i niezbędne światła, to wystąpimy o licencję dla obiektu i będzie można na nim rozgrywać zawody - poinformował trener toruńskiego zespołu na łamach Nowości.

- Dzięki temu torowi być może wychowamy niejednego wartościowego żużlowca. Ostatnio często bywa tak, że na uprawianie tego sportu mogą sobie pozwolić tylko dzieci bogatych rodziców. A te nieraz nie mają talentu i zacięcia. Tutaj mogę przyjąć wszystkich. Szukam więc po wioskach i namawiam każdego, kto wydaje mi się talentem. To widać nawet choćby po tym, jak dzieciaki jeżdżą na rowerze. Dobrze, że rozumie całą ideę prezes Unibaksu Wojciech Stępniewski. On również stawia na to, żebyśmy mieli jak najwięcej wychowanków. W innych klubach różnie z tym bywa - stwierdził Ząbik.

Źródło: Nowości

Komentarze (0)