Skorpiony będą czekały prawdopodobnie mecze barażowe z trzecią drużyną II ligi (odbędą się dopiero w październiku). Prawdopodobnie, gdyż Lechma ma jeszcze szanse na uniknięcie ósmego miejsca. By tak się stało, podopieczni Mirosława Kowalika musieliby wygrać na Łotwie, w ostatniej kolejce pokonać u siebie GTŻ Grudziądz i liczyć dodatkowo na korzystne wyniki w innych meczach. Wydaje się, że jest to za dużo warunków do spełnienia w tak krótkim czasie, choć sport nie takie rzeczy już widział...
Łotysze w tym sezonie nie są już tak skuteczni na swoim torze, jak miało to miejsce w poprzednich latach, ale obiekt w Daugavpils i tak sprawia wiele problemów przyjezdnym ekipom. W tym roku na Łotwie wygrał GTŻ Grudziądz (49:41) i Lotos Wybrzeże Gdańsk (45:44). To właśnie pechowo przegrany mecz z gdańszczanami (upadek Maksima Bogdanowa na pierwszym miejscu i kontuzja tego zawodnika) sprawił, że Lokomotiv nie liczył się w walce o górną czwórkę. Bez jednego ze swoich liderów zespół prowadzony przez Nikołaja Kokina nie był już tak mocny. W ostatniej kolejce Łotysze pokazali lwi pazur, wywożąc bonus z Gniezna.
Do składu Lokomotivu wrócił już Maksim Bogdanow
W awizowanym składzie Lokomotivu na niedzielę nie ma Joonasa Kylmaekorpiego i Nicolaia Klindta. Jeśli nie pojawią się oni na Łotwie, to Lokomotiv będzie miał utrudnione zadanie w meczu z Lechmą (by zdobyć bonus, trzeba wygrać różnicą minimum 15 punktów). Tacy zawodnicy jak Kjastas Puodżuks, Maksim Bogdanow, Roman Povazhny, Andrzej Lebiediew czy Wadim Tarasienko powinni jednak zapewnić "Lokomotywie" zwycięstwo, a co za tym idzie utrzymanie w lidze.
Lechma ma w tym sezonie spore problemy kadrowe i często startuje tylko w szóstkę (ostatnio w Rybniku wystartowało tylko pięciu jeźdźców z Poznania, gdyż za Norberta Kościucha stosowane było zastępstwo zawodnika). Siła Skorpionów byłaby na pewno większa, gdyby do składu wrócił Peter Ljung, który właśnie w Daugavpils wygrał niedawno półfinał eliminacji do Grand Prix 2012. Na to się jednak nie zanosi. Jedynymi jasnymi punktami Lechmy są w tym sezonie Robert Miśkowiak i wspomniany wcześniej Kościuch. Swoją wartość obaj potwierdzili w finale Mistrzostw Polski Par Klubowych w Zielonej Górze, gdzie zdobyli brązowy medal. W Daugavpils zabraknie wychowanka Unii Leszno, który nadal jest na zwolnieniu lekarskim po upadku w półfinale IMP. "Norbi" do ścigania ma wrócić w poniedziałek na Wyspach Brytyjskich. Lechma skorzysta wobec tego z zastępstwa zawodnika. W ostatniej kolejce w Rybniku Skorpiony dzielnie walczyły z "ZZ-etką", przegrywając ostatecznie w "piątkę" 38:52. Jeśli taki wynik padnie w Daugavpils, nikt nie zdobędzie bonusa.
Lechma Poznań w Rybniku
Awizowane składy:
Lechma Poznań
1. Norbert Kościuch
2. Krzysztof Słaboń
3. Adrian Szewczykowski
4. Norbert Magosi
5. Robert Miśkowiak
6. Maciej Fajfer
Lokomotiv Daugavpils
9. Kjastas Puodżuks
10. Iwan Pleszakow
11. Maksim Bogdanow
12. Wiaczesław Gieruckis
13. Roman Povazhny
14. Andrzej Lebiediew
Początek spotkania - godz. 17:00.
Sędzia: Ryszard Bryła (Zielona Góra)
Prognoza pogody na niedzielę (za www.wunderground.com):
Temp. 23'C
Wiatr 10 km/h
Bez opadów deszczu
Wyślij SMS o treści ZUZEL POZNAN na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Zamów wynik meczu Lokomotiv Daugavpils - Lechma Poznań
Wyślij SMS o treści ZUZEL POZNAN na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT.
Po raz ostatni obie drużyny zmierzyły się w Daugavpils 6 czerwca 2010 roku. Lokomotiv rozgromił wtedy Skorpiony 59:31. Komplety punktów dla Łotyszy zdobyli bracia Łagutowie. Liderem gości był Mateusz Szczepaniak - 9 "oczek". Co ciekawe, cała trójka zimą zmieniła barwy klubowe. Więcej o meczu TUTAJ.