Rosjanin po pięciu odsłonach tegorocznego czempionatu zajmuje w tabeli siódmą pozycję, mając na koncie 48 oczek. Prowadzi Greg Hancock (80 pkt.) przed Tomaszem Gollobem (68 pkt.) oraz Chrisem Holderem (57 pkt.). - Tor w Terenzano mi odpowiada - ma długie proste i jest twardy. Najszybsza ścieżka powinna znajdować się przy krawężniku, ale wszystko okaże się podczas zawodów - powiedział Sajfutdinow.
Jeździec Polonii Bydgoszcz wciąż ma w pamięci największy sukces w swojej karierze, którym było zdobycie brązowego medalu IMŚ w sezonie 2009. 21-latek w tym roku ma apetyt na powtórzenie lub nawet poprawienie tego osiągnięcia. - Chcę w tym roku wywalczyć medal i zobaczymy, czy mi się uda. W tym momencie skupiam się na ciężkiej pracy, a wtedy wszystko powinno być w porządku. Biorąc pod uwagę poprzedni sezon, zdobycie jakiegokolwiek krążka byłoby dla mnie wielkim sukcesem - dodał zawodnik Gryfów.
Przypomnijmy, że w ubiegłorocznej GP Włoch w Terenzano triumfował Tomasz Gollob, który w wielkim finale pokonał Chrisa Harrisa, Grega Hancocka oraz Nickiego Pedersena. Emil Sajfutdninow na Olimpia Stadium nie wystąpił z powodu kontuzji ręki.
Emil Sajfutdinow marzy o drugim medalu IMŚ w swojej kolekcji