- Wszyscy chłopcy spisali się na medal, bo w tym spotkaniu tworzyliśmy naprawdę zgraną drużynę. Przed tym pojedynkiem nie myślałem, że zdołamy zgarnąć również punkt bonusowy, a jednak nam się to udało - powiedział po zawodach uradowany Nermark.
Valsarna przed rozpoczęciem sezonu 2011 typowana była do roli outsidera rozgrywek, a tymczasem w chwili obecnej zajmuje w tabeli Elitserien piąte miejsce i ma spore szanse na awans do fazy play-off, w której wystąpi sześć najlepszy ekip po rundzie zasadniczej. - Na razie w ogóle o tym nie myślimy i po prostu skupiamy się na następnym meczu. Trzeba być skoncentrowanym do samego końca i starać się jak najlepiej wykonywać swoją pracę - dodał reprezentant Trzech Koron.
We wtorkowym starciu z Wilkami w ekipie gospodarzy znakomicie zaprezentował się również Tomasz Gapiński, który uzbierał 11 oczek. - Tomek ma wielki potencjał i jest w stanie wygrać z każdym. W ogóle nie jestem zaskoczony jego dyspozycją w tym meczu - zakończył 33-latek.
Przypomnijmy, że Daniel Nermark w tegorocznych rozgrywkach Speedway Ekstraligi wystąpił we wszystkich czternastu pojedynkach Włókniarza Częstochowa i wypracował średnią 1,882 pkt./bieg.
Daniel Nermark to wartościowy zawodnik nie tylko na polskich torach