Nie ma co się usprawiedliwiać absencją Warda - komentarze po spotkaniu Start Gniezno - Lotos Wybrzeże Gdańsk

W niedzielnym spotkaniu DM I ligi żużlowej zespół Startu Gniezno pokonał na swoim torze Lotos Wybrzeże Gdańsk w stosunku 48:42. Zawodnicy i kierownictwo obu ekip podkreślali, że były to ciężkie i pełne emocji zawody.

Stanisław Chomski (trener Lotosu Wybrzeża Gdańsk): Nie ma co się usprawiedliwiać absencją Warda. Gospodarze byli tego dnia lepsi. Nie mam żadnych zastrzeżeń do toru, był przygotowany tak jak pogoda pozwoliła. Teraz musimy szukać punktów wszędzie.

Rafael Wojciechowski (kierownik Startu Gniezno): Cieszymy się z tej wygranej. Spodziewaliśmy się wojny i tak było. Troszkę zaskoczył naszych zawodników tor, ale po takich opadach to nic dziwnego. Bardzo dobry debiut zaliczył Smolinski i zapewne otrzyma więcej szans.

Magnus Zetterstroem (Lotos Wybrzeże Gdańsk): Zdobyłem dużo punktów, z czego mogę być zadowolony. Moja drużyna jednak uległa rywalom. Kibice mogli obejrzeć bardzo emocjonujące spotkanie, a to o to chodzi. W następnych meczach musimy dać z siebie wszystko.

Michał Szczepaniak: (Start Gniezno): Bardzo cieszy wygrana. Gdańszczanie to trudny rywal, jednak udało się nam ich pokonać. Tor po tych opadach był nieco inny niż planowaliśmy, ale po słabszym początku udało mi się do niego dopasować. Teraz przed nami najtrudniejsza część sezonu.

Komentarze (0)