Pavlic wrócił za szybko na tor?

Jurica Pavlic rozpoczął znakomicie wtorkowy mecz Elitserien Dackarna Malilla - Lejonen Gislaved (44:46). Chorwat wygrał swój pierwszy bieg, a w kolejnym wpadł na metę zaraz za kolegą z pary - Rune Holtą.

Zaraz po starcie do trzeciej gonitwy Pavlic zjechał z toru i już więcej nie wsiadł na motocykl tego wieczora. Szwedzkie media informują, że chorwacki żużlowiec narzekał na ból kontuzjowanej nogi (złamana w Zielonej Górze). Potwierdzają to zdjęcia w jednej ze szwedzkich gazet. Choć Pavlic startował ze specjalnym stabilizatorem na nodze, to nie był w stanie dokończyć spotkania. Jak na razie nie ma żadnych informacji o ewentualnej dalszej absencji "Jury".

Komentarze (0)