Zaraz po starcie do trzeciej gonitwy Pavlic zjechał z toru i już więcej nie wsiadł na motocykl tego wieczora. Szwedzkie media informują, że chorwacki żużlowiec narzekał na ból kontuzjowanej nogi (złamana w Zielonej Górze). Potwierdzają to zdjęcia w jednej ze szwedzkich gazet. Choć Pavlic startował ze specjalnym stabilizatorem na nodze, to nie był w stanie dokończyć spotkania. Jak na razie nie ma żadnych informacji o ewentualnej dalszej absencji "Jury".
Źródło artykułu: