Dwa dni do półfinału IME w Opolu

W sobotę w Opolu odbędzie się półfinał Indywidualnych Mistrzostw Europy. To druga po półfinale IMP najważniejsza impreza żużlowa na torze w Kolejarza. Organizatorzy dopinają ostatnie szczegóły i liczą na dużą frekwencję.

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus

Mimo że najlepsi jeźdźcy Europy nie uczestniczą w mistrzostwach kontynentu, to sobotnie zawody w Opolu będą miały niezłą obsadę. Do faworytów zaliczani są obrońca tytułu Sebastian Ułamek, Ukrainiec Andriej Karpow czy jeżdżący z dziką kartą w Grand Prix Włoch Matej Zagar. - Myślę, że stawka jest naprawdę interesująca - mówi prezes Kolejarza Jerzy Drozd. - Nie ma tak elektryzujących nazwisk jak na półfinale mistrzostw Polski, lecz sądzę, iż cała szesnastka prezentuje podobny, niezły poziom. Za gwiazdę można uznać Zagara. Świetnie spisał się w Terenzano i nie zdziwię się, jeśli zwycięży w sobotę.

Miejscowych kibiców interesować będzie postawa zawodników Kolejarza Rafała Flegera i Michała Mitki. Obaj opolski tor znają doskonale i chcą pokusić się o awans do finału w Lwowie. - Stać ich na to - uważa Jerzy Drozd. - Na własnym owalu rzadko przegrywają, znają go najlepiej z całej stawki. W tym roku znajdują się w świetnej formie i jeśli dopisze im szczęście, to mogą znaleźć się w czołowej szóstce. Michał i Rafał liczą na wsparcie publiczności i obiecują się odwdzięczyć dobrą jazdą.

Impreza rangi europejskiej to wyzwanie dla organizatorów, którzy przyznają, że musieli włożyć w przygotowania dużo wysiłku i pieniędzy. - Musimy pokryć nagrody finansowe dla wszystkich jeźdźców, zapewnić im nocleg oraz opłacić osoby funkcyjne - wylicza prezes Drozd. - Do tego dochodzi wiele nieco mniejszych wydatków. Nie są to zawody, z których czerpiemy pokaźny zysk. Zarobić uda nam się tylko w przypadku wysokiej frekwencji. Dlatego mamy nadzieję, że kibice licznie odwiedzą stadion.

W sobotę w godzinach południowych odbędzie się trening dla wszystkich uczestników. Dzień wcześniej przedstawiciele Europejskiej Federacji Motocyklowej przeprowadzą weryfikację toru. - Tor posiada już międzynarodową licencję z poprzedniego roku - wyjaśnia Jerzy Drozd. - Muszą jednak zostać sprawdzone wszystkie urządzenia elektryczne. Myślę, że weryfikatorzy nie powinni mieć zastrzeżeń. Przed imprezą jestem spokojny. Bardziej denerwowałem się podczas ubiegłorocznych mistrzostw par.

Jeszcze w piątek będzie prowadzona przedsprzedaż biletów. Organizatorzy proszą, by jak najwcześniej nabyć wejściówki w celu uniknięcia kolejek przed kasami. Można je kupić w biurze klubu przy ulicy Plebiscytowej 25 (od 10 do 16), w pubie Baszta przy ul. Konwalii 2 oraz na stacji paliw Lotos w Czarnowąsach. Bilety kosztują tyle samo, co na zawody ligowe (normalny 20 złotych, ulgowy 12).

Lista startowa:
1. Nicolas Covatti (Włochy)
2. Andriej Karpow (Ukraina)
3. Sebastian Ułamek (Polska)
4. Matej Zagar (Słowenia)
5. Robin Aspegren (Szwecja)
6. Ales Kraljic (Słowenia)
7. Roland Benko (Węgry)
8. Michał Mitko (Polska)
9. Kenni Larsen (Dania)
10. Ales Dryml (Czechy)
11. Marcin Sekula (Niemcy)
12. Mathieu Tressarieu (Francja)
13. Tomasz Gapiński (Polska)
14. Tobias Busch (Niemcy)
15. Rafał Fleger (Polska)
16. Aleksandr Łoktajew (Ukraina)

R1. Władimir Dubinin (Rosja)
R2. Roberto Haupt (Niemcy)

Awans do finału w Lwowie (24. września) uzyska sześciu najlepszych zawodników

Początek: godzina 17.00

Oglądaj TAURON SEC tylko w TVP Sport

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×