Jesper B. Monberg w Starcie Gniezno!

Jesper B. Monberg został nowym zawodnikiem Startu Gniezno! Duńczyk trafił do Gniezna na zasadzie wypożyczenia z KS ROW-u Rybnik, gdzie wystąpił tylko w jednym spotkaniu.

Start Gniezno nie ustaje w staraniach, żeby po 12 latach przerwy powrócić w szeregi najlepszych klubów w Polsce. Obecnie gnieźnianie zajmują drugie miejsce (za Polonią Bydgoszcz), mają 2 punkty przewagi nad Lotosem Wybrzeże Gdańsk, a do zakończenia sezonu pozostały tylko cztery rundy. Do decydujących meczów zespół Startu podejdzie wzmocniony Jesperem B. Monbergiem, który został wypożyczony do Gniezna z KS ROW-u Rybnik. Dla Duńczyka jest to trzecie podejście do występów z piastowskim orłem na plastronie. Wcześniej z bardzo dobrym skutkiem reprezentował ten klub w sezonach, 2003 i 2006.

- W naszej opinii Jesper B. Monberg to najlpeszy zawodnik z grona tych, których można było pozyskać w tej fazie rozgrywek - mówi Grzegorz Buczkowski, rzecznik prasowy Startu. - Od jakiegoś czasu mamy problem ze skutecznym wypełnieniem luki pod drugim numerem. Lewis Bridger nie spełnił pokładanych w nim nadziei, z Martinem Smolinskim nie sposób porozumieć się w kwestii terminów. Poniżej oczekiwań spisują się również zawodnicy, którzy jeszcze niedawno wiedli prym w drużynie. Jesteśmy na drugim miejscu, dlatego grzechem byłoby nie wykorzystać nadarzającej się szansy na awans. Nie mamy już nic do stracenia!

W 2006r. wówczas jeszcze Jesper B. Jensen (w marcu 2008r. przyjął nazwisko żony, Rikke Monberg) był niekwestionowanym liderem Startu Gniezno, zdobywając średnio 2,324 pkt/b. W ośmiu meczach wywalczył 81 punktów i 5 bonusów. Na torach rywali ani razu nie był czwarty, natomiast w Gnieźnie tylko trzy wyścigi kończył na przedostatnim lub ostatnim miejscu.

Po odejściu z Gniezna Duńczyk trafił do Caelum Stali Gorzów, gdzie ścigał się przez dwa lata (2007-08). Następnym jego klubem była Unia Tarnów (2008-09), natomiast w tym sezonie był zawodnikiem KS ROW-u Rybnik, w którego barwach wystąpił w jednym spotkaniu. 19 czerwca 2011r. Monberg zdobył 6 punktów (3,1,0,t,2) w wygranym meczu z Lokomotivem Daugavpils.

Z uwagi na to, że Duńczyk wziął udział tylko w pięciu biegach, to bez przeszkód mógł zmienić przynależność klubową nawet w trakcie trwania rozgrywek. Zezwala na to Regulamin Sportu Żużlowego, w szczególności zaś art. 241 ust. 1 pkt. 4.

Zawodnik może zostać wypożyczony w każdym terminie, o ile spełnione są następujące warunki:

1) zawodnik ma ustaloną przynależność klubową do klubu pożyczającego,

2) klub pożyczający i zawodnik wyrażają zgodę na wypożyczenie,

3) okres wypożyczenia nie może być dłuższy niż jeden sezon rozgrywkowy i musi kończyć się 30 listopada,

4) w sezonie rozgrywkowym, w którym mieści się przedział czasowy wypożyczenia, zawodnik nie wziął udziału w żadnym biegu meczu ligowego w barwach klubu pożyczającego lub stanął na starcie do nie więcej niż 5 biegów meczu DM I lub II Ligi, przy czym klubem wypożyczającym może być wtedy wyłącznie klub I i II ligi, a zawodnik nie może wziąć udziału w zawodach, w których obowiązuje Regulamin DMP; przez wyrażenie "stanął na starcie" należy także rozumieć przypadek wykluczenia zawodnika z biegu przed zapaleniem zielonego światła startowego.

W tym sezonie Duńczyk ma ważne kontrakty z Piraterną Motala (Szwecja, Elitserien) - 1,419 pkt/b, Slangerup (Dania) - 1,894 pkt/b i Swindon (Anglia, Elite League) - 1,540 pkt/b. Jeśli chodzi o jego tegoroczne indywidualne osiągnięcia, to wystąpił w Grand Prix Challenge (Vetlanda), gdzie zajął dziesiąte miejsce (6 - 3,1,0,0,2), a ponadto zdobył brązowy medal w Indywidualnych Mistrzostwach Danii (za Nicki Pedersenem i Nielsem Kristianem Iversenem).

Na koniec Buczkowski podkreślił, że pozyskany zawodnik nie jest przysłowiowym "straszakiem" dla pozostałych żużlowców: - Niech nikt nie myśli, że kontrakt z Monbergiem, to kara dla niektórych naszych zawodników za nieudane mecze. Duńczyk ma pomóc nam wszystkim cieszyć się z upragnionego awansu do Speedway Ekstraligi!

Źródło artykułu: