- Oczywiście wszyscy mają szanse. To jest sport. Wiadomo, że ja jako prezes kibicuję swoim. Patrząc na wyniki Piotrka Protasiewicza, o niego jestem spokojny. Rywalem i godnym przeciwnikiem dla niego będzie z pewnością Jarek Hampel, który też jest w sztosie. Myślę, że będzie to pojedynek między tymi dwoma zawodnikami - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Robert Dowhan.
Głównymi faworytami wydają się Jarosław Hampel i Piotr Protasiewicz. - Osobiście kibicuję Piotrkowi Protasiewiczowi i trzymam za niego kciuki. Tak, jak powiedziałem, według mnie będzie to walka między Hampelem i właśnie Protasiewiczem. Hampel w Gorzowie pokazał jak się jeździ. Zdobył komplet punktów i myślę, że ma duże szanse na mistrzostwo - stwierdził prezes Stelmet Falubazu.
W sobotniej imprezie wystąpi jeszcze jeden reprezentant klubu spod znaku Myszki Miki, Patryk Dudek. - Niekoniecznie seniorzy dyktują warunki w takich imprezach, to po pierwsze. Po drugie Dudek na torze w Lesznie wywalczył tytuł Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Polski, więc myślę, że jeżeli będzie jechał tak, jak ostatnio, patrzył do przodu i nie popełniał błędów, to ma szanse zajść wysoko - podkreślił włodarz.
W finale Indywidualnych Mistrzostw Polski nie pojedzie Tomasz Gollob. - Golloba zabrakło już przed rokiem w Zielonej Górze. Dla mnie jest to bardzo prestiżowa impreza i chciałbym, podobnie jak wszyscy, którzy będą oglądać te zawody, żeby startowali w nich najlepsi. Nie będę się jednak wypowiadał za doradców i teamy zawodników - zakończył Dowhan.
Piotr Protasiewicz i Jarosław Hampel należą do grona głównych faworytów finału IMP w Lesznie. W tle Patryk Dudek