- W finałowej stawce na pewno brakuje Tomasza Golloba. Jego wypadek podczas Grand Prix Polski wyglądał naprawdę strasznie. W związku z nieobecnością tego zawodnika wydaje się mało prawdopodobnym, żeby ktokolwiek zdołał pokonać Jarosława Hampela. On jest teraz w wyśmienitej formie, a do tego pojedzie na doskonale znanym sobie torze w Lesznie. Myślę, że miejsca na podium obok Hampela powinni wywalczyć doświadczeni zawodnicy jak Piotr Protasiewicz czy Grzegorz Walasek - powiedział Jerzy Szczakiel.
Zdaniem naszego eksperta, w czołówce sobotniego finału powinni znaleźć się bracia Pawliccy. - Oni z pewnością będą chcieli się dobrze pokazać. Uważam, że mają realne szanse na to, żeby zająć miejsca w pierwszej szóstce. Niewykluczone nawet, że któryś z nich otrze się o podium. Obserwuję od dawna jazdę tych chłopaków. Oni naprawdę mają spore talenty i systematycznie się rozwijają. Ich atutem jest też dobry sprzęt. W Lesznie mogą być naprawdę groźni dla wszystkich.
Podium finału IMP według Jerzego Szczakiela:
1. Jarosław Hampel
2. Piotr Protasiewicz
3. Grzegorz Walasek