- Podczas jednego z wyścigów na pierwszym łuku Sebastian Brucheiser uderzył w Łukasza Sówkę, a ten w efekcie tzw. "domina" wypchnął Emila Idziorka - czytamy na oficjalnej stronie ostrowskiego klubu.
Na całe szczęście zawodnicy Lubawy Litexu wyszli z upadku bez większych obrażeń. Skończyło się na drobnych stłuczeniach.
Czwartkowy trening na ostrowskim owalu obserwował Władimir Borodulin, który powrócił już z Rosji, gdzie we wtorek startował w meczu ligowym.
Przypomnijmy, że w niedzielę Lubawa Litex zmierzy się ze Stokłosą Polonia Piła.