Płonąca marynarka i święto Stacha - relacja z testimonialu Mariusza Staszewskiego

Dawid Bilski 30 Września 2011, 23:28

Na zaproszenie wychowanka Stali Gorzów zjechali jego koledzy i przyjaciele z żużlowych torów. Wyrównana stawka uczestników sprawiła, że kibice zwłaszcza w samej końcówce imprezy przeżywali duże emocje.

Nim jednak rozpoczęła się rywalizacja jubilat otrzymał wiele upominków i gratulacji od władz ŻKS Ostrovia, kibiców, sponsorów.

Mariusz Staszewski wystąpił w piątkowych zawodach z numerem 1. Już w pierwszej gonitwa dobrze wystartował z pola najbliżej krawężnika, ale na pierwszej prostej szybszy przy bandzie był Rafał Okoniewski.

Kolejną mijankę na ostrowskim owalu kibice obserwowali w drugiej serii startów. To za sprawą dobrze czującego się na nim Roberta Miśkowiaka. Rawiczanin ścigał jadącego na drugiej pozycji Tomasza Chrzanowskiego i celu dopiął na przedostatnim wirażu.

Po dwóch kolejkach jedynym niepokonanym zawodnikiem był Sebastian Ułamek. Niestety częstochowianin w kolejnym swoim biegu dotknął taśmy. Szansę wykorzystali jego przeciwnicy.

Po słabym początku do rywalizacji o czołowe pozycje niespodziewanie włączył się Łukasz Sówka, który wygrał trzy biegi z rzędu. Plecy 18-latka oglądali bardziej doświadczeni zawodnicy. - Wróciłem do ustawień motocykla z początku zawodów. Bo w pierwszym biegu mimo, że przyjechałem trzeci to jakoś to grało - mówi reprezentant Lubawy Litexu.

Kaliszanin miał szansę stanąć nawet na najniższym stopniu podium - po raz pierwszy w swojej krótkiej przygodzie z żużlem w imprezie seniorskiej. Prowadził przez 2 okrążenia w wyścigu dodatkowym o miejsca 3-5. Jednak popełnił błąd i został wyprzedzony przez Rafała Okoniewskiego. - Bardzo żałuję popełnionego błędu - mówi Sówka.

Bieg dodatkowy decydował także o triumfie w całej imprezie. Spotkali się w nim Grzegorz Walasek i Dawid Stachyra. Przez trzy okrążenia prowadził ten drugi, ale udany atak przypuścił zawodnik Polonii Bydgoszcz. - Dawid zrobił mi trochę miejsca i udało mi się odpowiednio napędzić aby go wyprzedzić - mówi Walasek.

- Zazwyczaj w Ostrowie dobrze mi się startuje. W biegu dodatkowym dałem się ograć bardziej doświadczonemu koledze. Ja jechałem szeroko, ale on pojechał jeszcze szerzej. Nie jestem zły, ale na pewno jakiś niedosyt pozostaje - powiedział Stachyra.

Dekoracja piątkowego turnieju była wyjątkowa. Na murawie pojawili się wszyscy uczestnicy zawodów, a także kibice. Była okazja świętowania 20-lat startów przez Mariusza Staszewskiego ale i także decyzji, która zapadła przed południem.

Ostrowska Lubawa Litex na wskutek nie przystąpienia Lechmy Poznań do baraży uzyskała awans na zaplecze ekstraligi. Szampan lał się strumieniami i jak tradycja nakazuje spłonęła marynarka prezesa. Artur Bieliński, sternik ostrowskiego klubu wracał do domu w zdekompletowanym garniturze. - To było przede wszystkim święto Mariusza Staszewskiego a przy okazji trochę poświętowaliśmy awans do I ligi - mówi działacz ostrowskiego klubu.

- Można powiedzieć że to były bardzo lajtowe zawody. Dziękuję zawodnikom, którzy przyjęli moje zaproszenie. Cieszę się także, że kibice dopisali i obejrzeli ciekawą imprezę - powiedział Mariusz Staszewski.

Wyniki:
1. Grzegorz Walasek (Polonia Bydgoszcz) - 12+3 (1,3,2,3,3)
2. Dawid Stachyra (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - 12+2 (3,2,1,3,3)
3. Rafał Okoniewski (PGE Marma Rzeszów) - 11+3 (3,2,3,1,2)
4. Łukasz Sówka (Lubawa Litex Ostrów) - 11+2 (1,1,3,3,3)
5. Sebastian Ułamek (Tauron Azoty Tarnów) - 11+1 (3,3,t,2,3)
6. Wiktor Gołubowskij (Kolejarz Rawag Rawicz) - 8 (1,3,2,1,1)
7. Robert Miśkowiak (Lechma Poznań) - 8 (2,2,1,2,1)
8. Grzegorz Zengota (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 7 (0,3,0,2,2)
9. Piotr Rembas (Stokłosa Polonia Piła) - 7 (1,2,3,0,1)
10. Maciej Kuciapa (PGE Marma Rzeszów) - 7 (2,1,3,0,1)
11. Tomasz Chrzanowski (GTŻ Grudziądz) - 7 (3,1,1,2,d)
12. Mariusz Staszewski (Lubawa Litex Ostrów) - 7 (2,1,1,1,2)
13. Mariusz Węgrzyk (Lubawa Litex Ostrów) - 5 (0,0,0,3,2)
14. Marcin Jędrzejewski (Kolejarz Opole) - 5 (2,0,2,1,d)
15. Adrian Gomólski (Lubawa Litex Ostrów) - 2 (0,0,2,d,0)
16. Adam Czechowicz (Kolejarz Opole) - 0 (0,d,0,d,-)

Bieg po biegu:
1. (64,99) Okoniewski, Staszewski, Rembas, Węgrzyk
2. (65,24) Chrzanowski, Kuciapa, Sówka, Gomólski
3. (65,70) Stachyra, Jędrzejewski, Gołubowskij, Czechowicz
4. (64,77) Ułamek, Miśkowiak, Walasek, Zengota
5. (65,35) Ułamek, Stachyra, Staszewski, Gomólski
6. (68,89) Walasek, Rembas, Kuciapa, Jędrzejewski
7. (66,21) Gołubowskij, Miśkowiak, Chrzanowski, Węgrzyk
8. (65,71) Zengota, Okoniewski, Sówka, Czechowicz (d4)
9. (67,21) Kuciapa, Gołubowskij, Staszewski, Zengota
10. (66,67) Rembas, Gomólski, Miśkowiak, Czechowicz
11. (64,95) Sówka, Walasek, Stachyra, Węgrzyk
12. (65,86) Okoniewski, Jędrzejewski, Chrzanowski, Ułamek (t)
13. (68,47) Walasek, Chrzanowski, Staszewski, Czechowicz (d4)
14. (67,52) Sówka, Ułamek, Gołubowskij, Rembas
15. (68,87) Węgrzyk, Zengota, Jędrzejewski, Gomólski (d1)
16. (67,90) Stachyra, Miśkowiak, Okoniewski, Kuciapa
17. (65,96) Sówka, Staszewski, Miśkowiak, Jędrzejewski (d4)
18. (66,27) Stachyra, Zengota, Rembas, Chrzanowski (d4)
19. (67,05) Ułamek, Węgrzyk, Kuciapa, Czechowicz (ns)
20. (65,90) Walasek, Okoniewski, Gołubowskij, Gomólski

Bieg dodatkowy o 3. miejsce:
21. (66,42) Okoniewski, Sówka, Ułamek

Bieg dodatkowy o 1. miejsce:
22. (66,55) Walasek, Stachyra

NCD: Sebastian Ułamek (64,77) w biegu nr 4
Sędzia: Leszek Demski
Widzów: 1500

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>