Łukasz Jankowski: Przeze mnie żaden klub nie zbankrutuje

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Łukasz Jankowski sezonu 2011 z pewnością nie zaliczy do udanych. Leszczynianin w lidze polskiej pojechał tylko 7 spotkań.

Yankes reprezentował barwy beniaminka I ligi, Orła Łódź. Osiągnął średnią biegopunktową 1,115. - Nie było najlepiej. W Łodzi do końca nie wszystko poszło po mojej myśli. Miałem trochę problemów z zarządem i zrezygnowano z moich usług - mówi Łukasz Jankowski.

28-latek w dalszej części sezonu znalazł zatrudnienie w angielskim Belle Vue Aces. - W końcówce sezonu załapałem się także na kilka turniejów w Polsce - dodaje żużlowiec.

Sezon 2011 dobiegł już końca. Najbliższe tygodnie lub miesiące dadzą odpowiedź, jaka będzie przyszłość Łukasza Jankowskiego. - Czekam na propozycje. Jak ktoś zadzwoni jestem skłonny do prowadzenia rozmów - mówi 28-latek.

Mówi się, że polscy żużlowcy po zmianach w regulaminie przyszłorocznych rozgrywek wykorzystają okazję i ich żądania znacznie wzrosną. - Przeze mnie na pewno żaden klub nie zbankrutuje - zapewnia Yankes.

Jego zdaniem wprowadzenie obowiązku startu czterech Polaków w jednej drużynie jest dobrym pomysłem. - Jest to dobre rozwiązanie, bo my Polacy będziemy mieli większą możliwość pokazania się. Na pewno pierwsza liga będzie mocniejsza - zakończył Łukasz Jankowski.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)