Ward wybierze ligę - rozmowa z Mirosławem Kowalikiem, nowym trenerem Unibaxu Toruń

- Moim marzeniem był powrót do domu, do środowiska, z którego się wywodzę i gdzie spędziłem większość kariery. To marzenie się spełniło, a ja mam nadzieję, że nie zawiodę - mówi w rozmowie z naszym portalem Mirosław Kowalik, nowy trener Unibaxu Toruń.

Łukasz Czechowski: Jak do tego doszło, że zostałeś trenerem Unibaxu? Ty zgłosiłeś się do klubu, czy klub co ciebie?

Mirosław Kowalik: Byliśmy cały czas w kontakcie. Ja mam z klubem wiele wspólnego, spotykałem się z wieloma ludźmi i tak od słowa do słowa doszliśmy do wniosku, że spróbujemy.

Z I-ligowej słabej i biednej Lechmy Poznań awansowałeś do czołowego klubu w Polsce. Nie masz obaw?

- Przykre doświadczenia, które miałem, czegoś mnie nauczyły i na pewne sprawy patrzę inaczej. Mam już jakiś bagaż doświadczeń, jestem mądrzejszy i spróbuję wykorzystać to, w pozytywny sposób, w Toruniu. Nie ma tego złego, co na dobre nie wyszło, dlatego nie obawiam się.

Drużynę masz prowadzić z Janem Ząbikiem. Znany jest już podział obowiązków?

- Nie, do tych spraw usiądziemy wspólnie i ustalimy, kto za co odpowiada. Myślę, że nie będzie z tym żadnego problemu. Wielu kibiców przypomina nam konflikt z 2001 roku, niemniej jednak jesteśmy dorosłymi ludźmi, z panem Jankiem wielokrotnie na ten temat rozmawialiśmy, wyjaśnialiśmy sobie i nie wracamy do tego tematu.

Jakie cele zostały wam postawione na sezon 2012?

- Na temat celów sportowych jeszcze nie rozmawialiśmy, mamy na to całą zimę, czyli bardzo dużo czasu. Wiadomo jednak, że wszyscy będziemy chcieli walczyć o złoto. W tym roku wydawało się, że jest fajna drużyna, która może zdobyć medal, najlepiej złoty, a prawda okazała się zgoła inna i nie było żadnego. Dlatego nie dzielmy skóry na niedźwiedziu, skupmy się na pracy. Jeżeli każdy zrobi swoje, jeśli dobrze przepracujemy zimę, a mamy już plany, ja też mam jakieś przemyślenia, to wynik przyjdzie sam.

Dużym handicapem Unibaxu będzie to, że skład niewiele się zmienił.

- Jest to pewien plus, że drużyna jest już ukształtowana. Darcy Ward wraca po roku przerwy, jest to bardziej doświadczony, dojrzały mężczyzna i oczywiście lepszy żużlowiec. Widzimy w nim jeden z filarów naszego zespołu.

Wiadomo już jak wygląda sytuacja z Australijczykiem? Zrezygnuje z GP jeśli BSI nie wymyśli jakiegoś fortelu z dzikimi kartami?

- Jeśli nie będzie miał możliwości równoczesnych startów w GP i lidze, to wybierze ligę. Z czegoś musi żyć, a to nie jest zawodnik na tym poziomie, żeby mógł wydawać ogromne pieniądze na starty w GP.

Sullivan, Miedziński, Ward, Holder to trzon składu, a po piąte miejsce będą walczyć Karol Ząbik i Michael Jepsen Jensen?

- Przy tym zestawieniu Jensen nam nie pasuje do KSM. Będziemy jeszcze na ten temat rozmawiać i szukać najlepszego rozwiązania. Będzie Ząbik i Lampkowski, to są nasi zawodnicy, wywodzą się z Torunia. Tutaj mieszkają, mamy ich pod ręką, można z nimi pracować. Wydaje mi się, że Karol jest na tyle dojrzałym zawodnikiem - chociaż ma za sobą przykre upadki i ich konsekwencje, ale teraz jest z nim wszystko ok. - że będzie mógł wrócić do swojej najlepszej dyspozycji i pomagać drużynie.

Kadra jest więc zamknięta, czy bierzecie pod uwagę jeszcze jakieś wzmocnienia?

- Być może jeszcze ktoś dojdzie, ale teraz za wcześnie by o tym mówić. Bardzo mocno bierzemy pod uwagę Mateusza Lampkowskiego, którego kariera trochę zboczyła z toru, a to był utalentowany chłopak. Dostanie dobry sprzęt, będzie trenował na miejscu i ja bym go jeszcze nie skreślał. Może okazać się dobrym zawodnikiem drugiej linii.

Czyli Unibax ma być bardzo toruński?

- Taka jest koncepcja i wydaje mi się, że to jest słuszna droga. Z taką drużyną utożsamiają się kibice, a bez nich ten sport nie ma racji bytu.

Gdy zadzwoniłem do ciebie, byłeś na treningu szkółki. Opiekujesz się nią, czy byłeś gościnnie?

- W zasadzie gościnnie. Z panem Jankiem nie przeszkadzamy sobie, ale wspólnie pomagamy tym młodym chłopakom. Jest wśród nich kilku naprawdę fajnie zapowiadających się młodych ludzi, z których mogą wyrosnąć porządni zawodnicy.

Kilka tygodni temu nie chciałeś komentować sytuacji Lechmy Poznań. Teraz masz już do tego większy dystans?

- Przede wszystkim żal mi kibiców, bo nie zasłużyli na to, co się stało. Utożsamiałem się z nimi, bardzo dobrze czułem się w Poznaniu. Nie mówię już o zawodnikach, którzy zarobili wielkie pieniądze, a będą musieli obejść się smakiem. Ja już pogodziłem się z tym, że zarobionych małych pieniędzy już nie dostanę. Panowie, którzy zarządzali tym klubem, nie odbierają telefonów, szkoda, że zachowują się jak dzieci. Nieodpowiedni ludzie na nieodpowiednim stanowisku - tak krótko można ten temat podsumować, chociaż tak naprawdę, to można by książkę napisać.

Mirosław Kowalik

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.