Rekiny najlepsze w Częstochowie (relacja)

Zawodnicy RKM-u Rybnik w cuglach zwyciężyli w IV rundzie Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski na torze w Częstochowie, dzięki czemu praktycznie zapewnili sobie udział w finale tych rozgrywek. Rybniczanie już od początku nadawali ton czwartkowym zawodom i praktycznie z każdym kolejnym biegiem powiększali swoją przewagę. Największym rozczarowaniem była natomiast postawa gospodarzy, którzy przed zawodami prowadzili w tabeli, jednak słabsza postawa Mateusza Szczepaniaka oraz Mateusza Kowalczyka sprawiła, że przed ostatnim turniejem w Tarnowie, o krok od awansu do finału są rybniczanie.

Czwartkowe zawody, jak to zwykle bywa w przypadku turniejów rangi młodzieżowej, nie były porywającym widowiskiem. O kolejności na mecie w głównej mierze decydował start i dobre rozegranie pierwszego łuku. Wyjątkiem były wyścigi trzeci i szesnasty, w których w roli głównej wystąpił Dawid Lampart. Młodzieżowiec Marmy Polskie Folie najpierw "kąsał" na dystansie Patryka Pawlaszczyka, jednak zaprawiony w bojach rybniczanin skutecznie odpierał ataki rywala. W wyścigu szesnastym Lampart dopiął jednak swego i swoją niekonwencjonalną akcją poderwał z miejsc garstkę najwierniejszych sympatyków "czarnego sportu" w Częstochowie, która mimo niekorzystnych warunków atmosferycznych stawiła się na zawodach. Lampart na drugim łuku atakiem tuż przy samej bandzie przedarł się z czwartej na pierwszą lokatę, pokazując plecy kolejno, Marcinowi Piekarskiemu, Szymonowi Kiełbasie oraz Patrykowi Pawlaszczykowi, który do tego momentu nie zaznał goryczy porażki.

Przewaga rybnickiego zespołu w czwartkowych zawodach nie podlegała żadnej dyskusji. Motorami napędowymi ekipy trenera Mirosława Korbela byli przede wszystkim Michał Mitko oraz Patryk Pawlaszczyk, który z pozycji rezerwowego zastępował Pawła Paligę. Popularny "Pacio" potwierdził, że doświadczenie nabyte na torach I ligowych nie idzie w las i w czwartkowym turnieju był jedną z jaśniejszych postaci na torze. Receptę na Pawlaszczyka dopiero w ostatnim wyścigu zawodów znalazł wspomniany wcześniej, Dawid Lampart. Duży wkład w zwycięstwo "Rekinów" miał także Rafał Fleger, który zwłaszcza w początkowej fazie zawodów pozostawił po sobie znakomite wrażenie. Podopieczny Mirosława Korbela imponował przede wszystkim znakomitym wyjściem spod taśmy, co otwierało mu szansę na zwycięstwo. Dość powiedzieć, że młody rybniczanin w piątym biegu pozostawił w pokonanym polu samego Mateusza Szczepaniaka, który jeszcze kilka dni temu był jednym z głównych autorów zwycięstwa częstochowskiego zespołu w Toruniu, a jego wyższość musiały uznać takie tuzy światowego speedway’a, jak Hans Andersen czy Wiesław Jaguś. Szczepaniak nie zaliczy zresztą czwartkowych zawodów do najbardziej udanych. Młodzieżowy lider "Lwów" w pierwszych dwóch wyścigach zupełnie nie przypominał zawodnika, który tak uprzykrzył życie "Aniołom". "Szczepan" bardzo słabo wychodził spod taśmy i na dystansie nie był już w stanie skutecznie odpowiedzieć. Po dwóch słabych wyścigach, 21- latek szybko się, jednak otrząsnął i w kolejnych startach nie miał już sobie równych. Niestety, było to już zdecydowanie za późno na odrobienie strat do zespołu z Rybnika.

Błędów nie ustrzegli się również pozostali zawodnicy częstochowskiego klubu. W pierwszej serii startów podopieczni Piotra Żyto aż dwukrotnie dotykali bowiem taśmy z czego skrzętnie skorzystali rywale i po pierwszych czterech startach częstochowianie znajdywali się nawet na czwartym miejscu. Po taśmie w pierwszym wyścigu przebudził się jednak Borys Miturski, który w kolejnych wyścigach nie znalazł już pogromcy. Pech spotkał także Mateusza Kowalczyka oraz Marcina Piekarskiego, którym na punktowanych pozycjach posłuszeństwa odmówił sprzęt.

Trzecie miejsce w turnieju zajęli wspólnie, Unia Tarnów oraz Marma Polskie Folie Rzeszów. Liderem "Jaskółek" był Szymon Kiełbasa, który znakomicie radził sobie na częstochowskim torze i w całych zawodach uzbierał na swoim koncie siedem "oczek". W zespole ze stolicy Podkarpacia z dobrej strony zaprezentowali się przede wszystkim Dawid Lampart oraz Mateusz Szostek, którzy posmakowali już startów w Ekstralidze i z pewnością ligowe szlify zaprocentowały w czwartkowym turnieju. Nawiasem mówiąc, Lampart był najbardziej widowiskowo jeżdżącym zawodnikiem turnieju i dla młodego wychowanka "Żurawi" nie było na dystansie straconych pozycji. W dziesiątym biegu swoją determinacją Lampart przypłacił upadkiem, z którego na całe szczęście wyszedł bez szwanku.

Wyniki:

RKM Rybnik 35 pkt:

13. Sławomir Pyszny 6 (3,1,2,-)

14. Michał Mitko 9 (1,3,3,2)

15. Paweł Paliga 1 (-,-,-,1)

16. Rafał Fleger 8 (3,3,1,1)

20. Patryk Pawlaszczyk 11 (3,3,3,2)

II Złomrex Włókniarz Częstochowa 28 pkt:

1. Marcin Piekarski 6 (2,2,2,d)

2. Borys Miturski 9 (t,3,3,3)

3. Mateusz Kowalczyk 4 (t,2,d,2)

4. Kamil Cieślar NS

17. Mateusz Szczepaniak 9 (2,1,3,3)

III Unia Tarnów 14 pkt:

5. Szymon Kiełbasa 7 (3,1,2,1)

6. Maciej Ciesielski 3 (2,0,0,1)

7. Tadeusz Kostro 4 (d,0,2,2)

8. Cezary Romańczuk (gościnnie) 2 (1,1,w,0)

IV Marma Polskie Folie Rzeszów 14 pkt:

9. Dawid Lampart 7 (2,2,w,3)

10. brak zawodnika

11. Karol Polak 1 (1,d,0,0)

12. Mateusz Szostek 6 (0,2,1,3)

Bieg po biegu:

1. (65,43) Kiełbasa, Szczepaniak, Mitko, Szostek

2. (66,74) Pyszny, Ciesielski, Polak, Kowalczyk (t)

3. (65,63) Pawlaszczyk, Lampart, Romańczuk, Miturski (t)

4. (65,22) Fleger, Piekarski, Kostro (d)

5. (64,68) Fleger, Lampart, Szczepaniak, Ciesielski (d)

6. (65,50) Pawlaszczyk, Kowalczyk, Kiełbasa

7. (65,44) Miturski, Szostek, Pyszny, Kostro

8. (65,59) Mitko, Piekarski, Romańczuk, Polak (d)

9. (65,27) Szczepaniak, Pyszny, Romańczuk (w)

10. (66,18) Mitko, Kostro, Lampart (w), Kowalczyk (d)

11. (65,34) Miturski, Kiełbasa, Fleger, Polak

12. (65,70) Pawlaszczyk, Piekarski, Szostek, Ciesielski

13. (65,24) Szostek, Kowalczyk, Fleger, Romańczuk

14. (65,49) Szczepaniak, Kostro, Paliga, Polak

15. (64,97) Miturski, Mitko, Ciesielski

16. (?) Lampart, Pawlaszczyk, Kiełbasa, Piekarski (d)

Sędziował: Jan Banasiak (Częstochowa)

NCD: 64, 68 Rafał Fleger w V biegu

Widzów: ok. 200

Aktualne tabele MDMP - kliknij TUTAJ

Komentarze (0)