Ostatnie Grand Prix w Lesznie?

Wszystko wskazuje na to, że przyszłoroczna odsłona Grand Prix Europy po raz ostatni odbędzie się w Lesznie. Ireneusz Igielski nie wyklucza jednak, że przy odpowiednim wsparciu władz miasta możliwy będzie powrót do organizacji Drużynowego Pucharu Świata.

W tym artykule dowiesz się o:

- Na dzień dzisiejszy wszystko wskazuje na to, że przyszłoroczny turniej Grand Prix będzie ostatnim jaki odbędzie się w Lesznie. W 2012 wygaśnie nam umowa na organizację tej imprezy. W tej chwili nie mamy zamiaru ubiegać się o jej przedłużenie. Sytuacja w tej kwestii mogłaby się zmienić gdyby miasto bardzo pomogło nam w negocjacjach z Anglikami - powiedział dla SportoweFakty.pl Ireneusz Igielski.

W ostatnich latach frekwencja na Stadionie im Alfreda Smoczyka podczas turniejów z cyklu Grand Prix była daleka od optymalnej. Dyrektor zarządzający Unii Leszno przyznaje, że jest to jeden z ważniejszych czynników wpływających na to, że leszczyński klub nie zamierza przedłużyć umowy z BSI. - W przeszłości proponowałem nawet, żebyśmy odsprzedali prawa do organizacji jednego z turniejów Grand Prix. Kibice w Lesznie i regionie mieli w ostatnich latach za dużo imprez najwyższej rangi. Oni nie czują takiego głodu oglądania żużla na najwyższym światowym poziomie jak w innych ośrodkach żużlowych. Zainteresowanie kibiców też ma wpływ na naszą decyzję o tym, że nie będziemy starali się o organizację kolejnych rund Grand Prix.

Irenuesz Igielski zauważa także, że trudności z obsadzeniem Grand Prix nie wpływają pozytywnie na wizerunek imprezy. - Ta kwestia nie ma większego znaczenia dla naszych decyzji o organizowaniu turniejów Grand Prix. Na pewno jednak daje się zauważyć fakt, że prestiż cyklu wyraźnie spada. To jest oczywista konsekwencja tego, że z udziału w tej imprezie rezygnują tacy zawodnicy jak Darcy Ward czy Piotr Protasiewicz.

W 2007 i 2009 roku w Lesznie odbyły się finały DPŚ. Imprezy te kończyły się triumfami reprezentacji Polski oraz sukcesami organizacyjnymi. - Chodzi nam po głowach pomysł związany z organizacją Drużynowego Pucharu Świata. Trudno jednak powiedzieć czy to będzie możliwe. Najwięcej zależałoby od ewentualnej pomocy w negocjacjach z BSI ze strony władz miasta - mówi Ireneusz Igielski.

Źródło artykułu: