W najlepszej siódemce znaleźli się zawodnicy, którzy najczęściej trafiali do siódemki kolejki. Absolutnym rekordzistą pod tym względem był Darcy Ward, który do naszego zestawienia trafiał aż 13 razy, był także najskuteczniejszym zawodnikiem ligi ze średnią biegopunktową równą 2,588. Co ciekawe, w siódemce sezonu znalazło się dwóch zawodników z drużyn, które swój udział w rozgrywkach zakończyły już po fazie zasadniczej.
1. Emil Sajfutdinow - Polonia Bydgoszcz (9 razy w siódemce) - Ze średnią biegową 2,538 Rosjanin był najskuteczniejszym zawodnikiem swojej drużyny, a także wiceliderem całej ligi. Praktycznie nie zawodził, tylko 4 razy kończył zawody z dorobkiem mniejszym niż dwucyfrowy. Fakt, że Sajfutdinow zostaje w Bydgoszczy na pewno cieszy tamtejszych kibiców, bo bez wielkiego ryzyka można stwierdzić, że Rosjanin będzie liderem drużyny także w Ekstralidze.
2. Krzysztof Buczkowski - GTŻ Grudziądz (9) - Bez wątpienia "Buczek" ma za sobą sezon życia - średnia 2,294 była zdecydowanie najwyższa w zespole z Grudziądza i 5. w całej lidze. Do pełni szczęścia wychowankowi GTŻ-u zabrakło awansu do Speedway Ekstraligi, ale w przyszłym roku Buczkowski i tak będzie ścigał się w elicie - w barwach Polonii Bydgoszcz.
3. Krzysztof Jabłoński - Start Gniezno (8) - Najbardziej kontrowersyjna nominacja. Przez większą część sezonu Jabłoński nie zawodził, stąd osiem nominacji, jego średnia biegowa również nie jest najgorsza - 2,080. Żużlowiec jednak w najważniejszym meczu fazy finałowej, u siebie z Lotosem Wybrzeżem, zdobył zaledwie dwa "oczka", a Start przegrał 43:47 grzebiąc swoje szanse na bezpośredni awans. Jabłoński po tym meczu został odsunięty od składu i miał nie pojawić się do końca sezonu. Wrócił na drugi mecz barażowy z Włókniarzem i w Częstochowie zdobył 12 punktów.
4. Antonio Lindbaeck - KS ROW Rybnik (7) - Jeden z dwóch zawodników, który znalazł się w zestawieniu, mimo odjechania przez jego zespół sześciu meczów mniej, niż czołowa czwórka. W generalnie słabej postawie Rekinów Szwed był jedynym rodzynkiem. Jego średnia biegowa - 2,397 - dała mu 3. miejsce w całej lidze.
5. Grzegorz Walasek - Polonia Bydgoszcz (7) - "Walas" miał być liderem i wprowadzić Polonię do Speedway Ekstraligi i ze swojego zadania wywiązał się bez zarzutu. Przez cały sezon jeździł równo, tylko cztery razy zanotował mniej niż 10 punktów, a na koniec rozgrywek miał średnią biegową równą 2,337, 4. w całej lidze.
6. Andrzej Lebiediew - Lokomotiv Daugavpils (5) - Lokomotiv słynie z pracy z młodzieżą, a Lebiediew jest tego najlepszym przykładem. Młody Łotysz wykręcił średnią biegową równą 1,525, szczególnie skuteczny był na swoim torze, gdzie jego biegopunktówka wynosiła równo 2,00. Lebiediew w naszym zestawieniu pełni rolę krajowego juniora.
7. Darcy Ward - Lotos Wybrzeże Gdańsk (13) - Bez wątpienia największa gwiazda I ligi i główny autor awansu gdańszczan do Speedway Ekstraligi. Australijczyk wykręcił średnia biegową równą 2,588, u siebie był niemal niepokonany - 2,822. Dość powiedzieć, że Ward w żadnym z 85 biegów nie dojechał na 4. miejscu, tylko raz zanotował upadek. W pozostałych gonitwach punktował.
Siódemka kolejki jest wybierana zgodnie z obowiązującym regulaminem, a więc w składzie trzech Polaków, a jeden z juniorów musi być zawodnikiem krajowym.
Zobacz również:
Wybierani do siódemki:
13 razy: Darcy Ward
9 razy: Emil Sajfutdinow, Krzysztof Buczkowski
8 razy: Krzysztof Jabłoński
7 razy: Antonio Lindbaeck, Grzegorz Walasek
6 razy: Magnus Zetterstroem, Tai Woffinden, Tomasz Chrzanowski, Tomasz Gapiński
5 razy: Andrzej Lebiediew
4 razy: Daniel Jeleniewski, Kacper Gomólski, Mateusz Szczepaniak, Robert Miśkowiak
3 razy: Davey Watt, Michał Szczepaniak, Thomas H. Jonasson
2 razy: Andriej Kudriaszow, Damian Sperz, Mateusz Lampkowski, Paweł Hlib, Robert Kościecha, Roman Povazhny, Scott Nicholls, Szymon Woźniak
1 raz: Aleksandr Łoktajew, Andriej Karpow, Damian Adamczak, David Ruud, Dawid Stachyra, Ilia Czałow, Joonas Kylmaekorpi, Maciej Fajfer, Maksim Bogdanow, Mikael Max, Mikołaj Curyło, Mirosław Jabłoński, Oskar Fajfer, Rafał Trojanowski, Renat Gafurow, Wadim Tarasienko, Krystian Pieszczek
na Instagramie 
na Facebooku 
