Paul Bellamy: Nie będziemy prosić ani namawiać zawodników / GP wróci do Bydgoszczy?

Przyszłoroczne Grand Prix Europy odbędzie się po raz piąty i ostatni na stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie. Wiele wskazuje na to, że w 2013 roku turniej z udziałem żużlowców rywalizujących o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata ponownie zawita do Bydgoszczy.

W tym artykule dowiesz się o:

Dyrektor firmy BSI - Paul Bellamy przyznał, że chętnych do organizacji tych zawodów nie brakuje, ale Bydgoszcz jest faworytem. - Nie brakuje chętnych. Prawdopodobnie światowy żużel wróci znów do Bydgoszczy. Ostatni raz turniej GP na stadionie Polonii odbył się w 2010 roku.

Bellamy odniósł się też do kwestii rezygnacji zawodników z udziału w cyklu Grand Prix. - Nie mamy na to wpływu. To wybór żużlowców. Zwłaszcza młodych i debiutantów, którzy powinni zrozumieć, że ściganie się w mistrzostwach świata to także ich promocja, świetna okazja do nauki i nobilitacji. Nie będziemy prosić ani namawiać zawodników - powiedział.

Przypomnijmy, że z rywalizacji o tytuł IMŚ w 2012 roku zrezygnowali Piotr Protasiewicz i Darcy Ward. Jedno z wolnych miejsc zajął Szwed Peter Ljung. Na razie nie wiadomo kto będzie drugim żużlowcem zaproszonym do GP.

Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń / Panorama Leszczyńska

[size= xx-small]Turniej Grand Prix w 2013 roku wróci do Bydgoszczy?[/size]

Komentarze (0)