- Zaliczyłem "dzwona" i skasowałem motor. Do tego doszło mocne stłuczenie nogi, która mnie teraz boli - komentuje Sekula. Żużlowiec teraz musi się udać do swojego niemieckiego tunera, który przygotowuje mu sprzęt na najbliższe zawody. W sobotę zaplanowany ma start w Bundeslidze, natomiast w niedzielę wystąpi w barwach Kolejarza Opole przeciwko ekipie Speedway Miszkolc.
Źródło artykułu: